Dwunastoletni Alex Miller znalazł krytyczny błąd w kodzie popularnej przeglądarki Firefox. Organizacja Mozilla odwdzięczyła się, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, czekiem na kwotę trzech tysięcy dolarów.
Warto przeczytać: | |
Przypadek Alexa pokazuje, że nie trzeba mieć ukończonych studiów, aby nie tylko naprawiać kod dużego programu, ale też dostawać za to całkiem spore pieniądze. Chłopiec spędził dziesięć dni po półtorej godziny dziennie, szukając błędów w kodzie źródłowym napisanym w języku C++. Okazało się, że istnieje w nim luka umożliwająca przeprowadzenie ataku na Firefoxa, wykorzystując mechanizm przepełnienia bufora.
Alex Miller z czekiem na 3000 dolarów
Suma 3000 dolarów została ustanowiona przez organizację dopiero niedawno, aby oddać realia rynku programistów. Wcześniej za tego rodzaju pomoc nagroda wynosiła pięćset dolarów, jednak to właśnie ostatnia zmiana zmotywowała Alexa do analizy kodu. Młodzieniec zadeklarował, że kwotę stu dolarów z nagrody przeznaczy na organizację charytatywną znajomego, której nazwa, w wolnym tłumaczeniu brzmi, "Bezwarunkowa miłość i ratowanie zwierząt".
Być może ten news zachęci młodszych użytkowników komputerów do zapoznania się z tajnikami nauk informatycznych. Widać, że do zarobienia są duże pieniądze, a opanowanie jezyka programowania jest już w zasięgu dwunastolatków.
Źródło: Maximum PC
Polecamy artykuły: | ||
Test: jeszcze szybsze Core i3 i Core i5 | Testy monitorów LCD: 9 modeli Full HD | Niedrogie a wydajne: 5 x GTS450 |
Komentarze
25A teraz drogie nastolatki, jeśli nie macie pojęcia o programowaniu, a czujecie wewnętrzną potrzebę sprawdzenia czy to jest frajda dla Was polecam zdobycie i zainstalowanie gier:
- Colobot
- Ceebot
I gazu po kasiorę, sławę i prestiż!
Ja język C++ zacząłem poznawać dopiero w wieku 15 lat.
Setki tysięcy stron kodu a 12-letni dzieciak znalazł lukę...
Ten artykuł to pokazówka, żeby szukać luk, bo już taki młody człowiek znalazł przecież prowokacja jak nic ;)
Za taką przysługę firma powinna płacić setki tysięcy $$$ a nie "wacikowe". Na biednego nie trafiło przecież