Dying Light doczekało się patcha - Techland radzi go zainstalować
Łatka wpływa na wiele elementów, w tym daje wreszcie szansę na zabawę w trybie kooperacji czy Be The Zombie.
Wiemy już, że Dying Light to produkcja warta uwagi. Pierwsze recenzje wyglądały bardzo optymistycznie, ale jednocześnie sugerowały, że gra boryka się z pewnymi problemami technicznymi. Polski producent dość szybko postanowił się z nimi uporać.
Gdy tylko pojawiły się głosy mówiące o kłopotach z płynnością rozgrywki, które zresztą zaczęła potwierdzać część graczy, Techland błyskawicznie zapowiedział wydanie odpowiedniej łatki usuwającej wszystkie nieprawidłowości. Najważniejsze, że słowa dotrzymano.
Patch został już wydany i zaleca się jego zainstalowanie każdemu. Nawet jeśli gra działała Wam płynnie to łatka wpływa również na inne elementy, w tym daje wreszcie szansę na zabawę w trybie kooperacji czy Be The Zombie. Zdaniem producenta czyni ona nawet z Dying Light inną grę.
"Łatka wprowadza różne udoskonalenia, zmiany i aktualizacje wpływające nie tylko na wydajność, ale także na gameplay i wiele innych aspektów naszej gry. W istocie, jeśli gracie w Dying Light bez patcha, gracie w zupełnie inną grę."
Jednocześnie dano graczom wskazówkę, jak najszybciej sprawdzić czy patch jest potrzebny. Wskazuje na to bowiem pasek postępu, jaki obserwujemy w trakcie zabawy na górze ekranu.
Źródło: vg247, Techland
Komentarze
47Aż dziw bierze, że w grze w której możesz wpinać się niemal po wszystkim i skakać po każdym obiekcie nie natrafiłem na żadne zbugowane miejsca itp
Ma rację, u mnie po patchu gra zamieniła się w Half Life 3.
... dzień po terminie więc nie dostane jakiegoś stroju, broni... Troszkę szkoda.
Kupuje gre, zeby mi na dzien dobry szwankowala, albo byla jakas wadliwa, niedorobiona?
I dziwia sie, ze tyle piractwa jest.
Moim zdaniem powinno powstac jakies konsorcjum, ktore nadzorowaloby jakosc wypuszczanych programow, zamiast frywolnie rozsiewac chlam.