Dying Light na PS4 w 30 klatkach na sekundę - zobacz kolejne fragmenty rozgrywki
Premiera nowej produkcji polskiego studia Techland zbliża się już naprawdę dużymi krokami.
Premiera Dying Light zbliża się już naprawdę dużymi krokami, a doskonałym tego dowodem jest naprawdę spora liczba informacji na temat gry pojawiająca się w ostatnich tygodniach.
Tym razem w centrum uwagi znalazły się konsolowe wersje gry. Jakiś czas temu zapewniano, iż Dying Light działać będzie w rozdzielczości 1080p i 60 klatkach na sekundę i to zarówno na PS4, jak i Xbox One. Teraz dowiadujemy się jednak, że w przypadku pierwszej z wymienionych platform należy spodziewać się 1080p i 30 fps i jest to już informacja potwierdzona przez producenta.
Na co liczyć będą mogli gracze korzystający z Xbox One? Lepiej z pewnością nie będzie, a nieoficjalnie mówi się nawet, że w tym przypadku rozdzielczość może być niższa. W tym miejscu warto wspomnieć, że Dying Light będzie też dużym wyzwaniem dla komputerów.
Powyższe informacje potraktować możecie jako wstęp do nowych materiałów wideo promujących grę. Tych pojawiło się ostatnio naprawdę sporo, a na pierwszy ogień weźmy może zwiastun przedstawiający kilka lokacji za dnia oraz nocą. Od razu widać, że zombie będą zdecydowanie większym zagrożeniem po zmroku.
Jeśli nie przekonują Was jednak zwiastuny to poniżej zobaczyć możecie kolejne materiały, które prezentują już fragmenty rozgrywki.
Przypominamy, iż Dying Light zadebiutuje 30 stycznia. Gra dostępna będzie na PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One.
Źródło: youtube, kotaku
Komentarze
68Powód jest prosty i stosowany od czasów Atari 2600 i wcześniej.
Mając do wyboru bardziej szczegółową grafikę a większą ilość fps'ów zawsze wybierze się to pierwsze.
Niestety konsola to nie komputer i nie można jej rozbudować o kolejne moduły powiększające moc obliczeniową ale też i nie taki był zamysł powstania urządzeń podpinanych pod komputer.
Szkoda, że benchmark nie przeprowadza wywiadów np. z developerami czy choćby nie publikuje całych wypowiedzi. Efekt kinowy to sogan, ale faktycznie są i będą gry, które nie mają prawa przekroczyć pewnej granicy wyświetlania ramek.
Ja już nie chcę tu przywoływać dziadka Crysisa(1-3)...
Wszyscy jeździli ostro po jedynce w dniu i długo po premierze, ale ta gra po prostu wyglądała dobrze, więc zrozumiałe jest (chyba tylko dla niektórych) że wymagania musiała mieć duże.
Dzisiaj tak nie jest.
Widzimy mega wymagania co do komputera, podczas gdy grafika tego nie pokazuje.