We. The Revolution to intrygująca gra polskiego studia Polyslash, która przenosi nas do XVIII-wiecznej Francji i stawia w roli sędziego Trybunału Rewolucyjnego. Dziś debiutuje ona na rynku.
Co to znaczy być sędzią w czasach Wielkiej Rewolucji Francuskiej? Od dziś każdy zainteresowany odpowiedzią może ją uzyskać. Na rynku zadebiutowała gra We. The Revolution.
We. The Revolution – dziś premiera gry
We. The Revolution to dzieło ekipy Polyslash z Krakowa, które do sprzedaży trafia za sprawą firmy Klabater. Od dziś swoich sił na salach sądowych i ulicach XVIII-wiecznego Paryża próbować mogą gracze bawiący się na komputerach z systemami Windows, macOS i Linux, a za kilka tygodni tytuł zadebiutuje też w wersjach przeznaczonych na konsole Xbox One, PlayStation 4 i Nintendo Switch.
„Praca nad We. The Revolution była niesamowitą podróżą. Gra startowała jako niewielki projekt, ale dwa Gamescomy, trzy PAX-y i jeden globalny presstour zdecydowały,że ostatecznie wydajemy dużą grę z rozbudowaną i zróżnicowaną rozgrywką” – powiedział Michał Gembicki, prezes spółki Klabater.
O co chodzi w We. The Revolution?
Krótko mówiąc: o sprawiedliwość. Rzecz w tym, że każdy rozumie ją inaczej, a dochodzenie prawdy, szczególnie w czasach rewolucji, to nie najłatwiejsze zadanie. Gracz wciela się w sędziego Trybunału Rewolucyjnego i musi podjąć wiele trudnych decyzji moralnych podczas wydawania wyroków w sprawach zwykłych mieszkańców, rewolucjonistów i arystokratów. Trudne czasy sprawiają ponadto, że nie może lekceważyć także własnego interesu (a często po prostu nie stawiać na szali własnego życia).
„To nie jest typowy dramat sądowy jakich sporo znamy z rynku gier – w We. The Revolution oprócz decydowania o losie innych ludzi na sali sądowej, będzie trzeba skoncentrować się na bardzo napiętych relacjach rodzinnych głównego bohatera, a nawet dowodzić własnymi jednostkami w taktycznych bitwach” – dodał Michał Gembicki.
We. The Revolution – trailer premierowy:
Cyfrowe i pudełkowe wydanie We. The Revolution
Gra We. The Revolution dostępna jest w wersji cyfrowej i pudełkowej. Osoby, które zdecydują się na zakup tej drugiej, mogą liczyć na bogatą edycję. Oprócz płyty z grą w zestawie znajdują się jeszcze: kolekcjonerskie etui, ścieżka dźwiękowa, 36-stronicowy artbook oraz drukowany wyrok śmierci dla Ludwika Capeta. Tak to wygląda:
Źródło: Klabater
Komentarze
1