Analogue to firma, która stoi za „wskrzeszeniem” konsoli GameBoy Color w zupełnie nowej postaci. Ich konsola jest w praktycznie każdym aspekcie lepsza od poprzednika. Nie miała tylko tylu wersji kolorystycznych, co oryginalny produkt Nintendo. Aż do teraz.
Zacznijmy jednak od początku - Analogue Pocket: Classic to handheld, który pod względem kształtu i wyglądu, ma być nowym wcieleniem konsoli GameBoy Color. Jednak to, co oferuje ten sprzęt nie kończy się na pospolitym naśladownictwie. Jak podaje sam producent na swojej stronie:
Jest to wielosystemowa konsola typu handheld. Cyfrowa stacja robocza audio z wbudowanym syntezatorem i sekwencerem. Hołd dla gier przenośnych. (…) Pocket jest kompatybilny z ponad 2780 kartridżami z grami na Nintendo Game Boy, Game Boy Color i Game Boy Advance. Pocket współpracuje także z adapterami kartridży do innych systemów przenośnych. Pozwala mu to uruchomić gry z chociażby Game Gear, Neo Geo Pocket Color, Atari Lynx i wieloma innymi. (…)
Co istotne, producent zapewnia, że jego sprzęt nie korzysta z emulacji, a z dwóch programowalnych układów logicznych typu FPGA (field-programmable gate array). Ponadto znajdziemy tutaj wyśmienity wyświetlacz, o którym Analogue pisze następująco:
Pocket [otrzymał, jako] pierwszy w swojej klasie wyświetlacz LCD o przekątnej 3,5 cala i rozdzielczości 1600 x 1440 pikseli. Dzięki gęstości wynoszącej 615 ppi, Pocket ma 10 razy więcej pikseli, niż oryginalny GameBoy. (…). Dokładność kolorów, zakres dynamiki i jasność [jest] na poziomie profesjonalnym. Wyświetlacz jest dodatkowo chroniony przez szkło Gorilla Glass. Nigdy wcześniej nie było tak zaawansowanego wyświetlacza w systemie gier wideo.
Bardzo rzetelna recencja Analogue Pocket z kanału ahrn.eu
Analogue Pocket: Classic Limited Edition – to samo, ale więcej kolorów
Firma Analogue od dzisiaj rozpoczęła sprzedaż nowych opcji kolorystycznych dla swojej konsoli Pocket: Classic. Otrzymujemy do dyspozycji osiem wariantów, nawiązujących do klasycznych konsol Nintendo. Do standardowego czarnego modelu dołączają odpowiednio – indygo, czerwony, zielony, niebieski, żółty, różowy, pomarańczowy i srebrny. Firma nie potwierdziła natomiast, ile egzemplarzy Classic Limited Edition planuje sprzedać pisząc tylko, że oferta jest „mocno limitowana”. I najprawdopodobniej tak jest, gdyż na moment pisania tego artykułu, na cyfrowej półce pozostały tylko wersje „Pink” i „Orange” (a sama sprzedaż rozpoczęła się o 16:00).
A jaki jest koszt zakupu nowych handheldów? Dokładnie taki sam, jak pierwotnej wersji konsoli – 1200 złotych z wysyłką do krajów Europy (niestety Polski brak na liście). Jak widać cena dla wielu zamawiających nie jest większym problemem. Sama wysyłka handheldów rozpocznie się natomiast po 20 listopada.
A co Wy sądzicie o Analogue Pocket: Classic i jego edycji limitowanej? Bylibyście zainteresowani zakupem takiej konsoli? Dajcie znać w ankiecie oraz w sekcji komentarzy!
Źródło: Analogue, Notebookcheck
Komentarze
9Troche przedobrzyli i przez to cena tej konsoli jest tak wysoka i nieopłacalna.
To samo mozna mieć , jak nie lepiej na starym dobrym PSP - jest emulator game boya a dodatkowo można zainstalować emulator Mame i mieć dostęp do tysięcy sto razy lepszych gier niż te z game boya...