Elektroniczne lusterka cofania dozwolone w Japonii
Doskonała widoczność niezależnie od warunków. Nowe rozwiązanie poprawić ma bezpieczeństwo na drogach.
Samochodowe lusterka wsteczne w obecnej formie mają sporo wad. Być może jednak już niedługo doczekają się one poważnej aktualizacji w postaci lusterek cyfrowych. Japońscy producenci – Toyota i Nissan – od dłuższego już czasu pracują nad takim rozwiązaniem, a teraz tamtejszy rząd postanowił pozwolić im działać.
Na liście największych wad wewnętrznych lusterek samochodowych znajdziemy: konieczność precyzyjnego ustawienia dla dobrej widoczności, zerową widoczność przy zaparowanej lub pokrytej kroplami deszczu szybie i ograniczoną widoczność przez pasażerów na tylnych siedzeniach, zbyt wysokie zagłówki lub bagaże.
Producenci samochodów znaleźli jednak sposób na to, jak uporać się z tymi wszystkimi problemami. Ich rozwiązanie to cyfrowe lusterka, będące w rzeczywistości ekranami LCD, na których wyświetlany jest obraz z kamery umieszczonej za tylną szybą. Projekt Nissana zakłada też przetwarzanie obrazu tak, by minimalizować odblaski światła.
Do tej pory były to wyłącznie ciekawostki, jako że stosowanie cyfrowych lusterek nie było zgodne z prawem. Japonia jako pierwszy kraj na świecie zgodziła się jednak na zmiany w prawie. Ma tylko dwa wymagania: pole widzenia musi być co najmniej tak szerokie jak w przypadku standardowego lusterka, a sam fizyczny element musi zostać na tym samym miejscu.
Pierwsze samochody z cyfrowymi lusterkami powinny wyjechać na drogi za 2-3 lata.
Źródło: DigiTimes
Komentarze
9może wyeliminuje to co jest teraz że część niecierpliwych kierowców zbytnio wjeżdża na przeciwny pas aby zobaczyć czy już mogą wyprzedzić np. ciężarówkę,
kierowcom którzy mają kierownicę po przeciwnej stronie niż obowiązuje na danej drodze też się takie coś przyda. czyli np. tym co przyjechali własnymi autkami z UK na kontynent
Umieszczenie na zewnątrz kamery powiększy problem bo kropla wody na lusterku nic nie zmieni a kropla wody na kamerze może zasłonić cały obraz. Nie od dziś ten problem występuje w kamerach cofania.
https://www.youtube.com/watch?v=-whBRaq3oQE
http://www.cadillac.com/sedans/ct6-sedan.html#safety
Oczywiście wplata się to w tendencję, że im nowszy samochód tym mniejsze ma okna. I coraz więcej systemów "ułatwiających" parkowanie (w zasadzie to UMOŻLIWIAJĄCYCH parkowanie w ogóle...), bo w starym aucie nie było to potrzebne, bo po prostu było widać coś przez okna.
A teraz styliści już zacierają ręce bo można całkiem zrezygnować z tylnej szyby. Księgowi też się cieszą bo zgarną kasę za dodatkowy gadżet i zaoszczędzą, bo nie potrzeba tylnej wycieraczki, ogrzewania, szyby, tylko klapa z blachy. Albo lepiej z plastiku.
Na szczęście lusterka wstecznego podczas jazdy się dość rzadko używa, więc może nie będzie to takim strasznym problemem.