Energizer z mocnym uderzeniem na MWC 2019 - zobaczymy smartfona z baterią 18000 mAh
Zaprezentowanych będzie aż 26 nowych urządzeń mobilnych, które wchodzić mają w skład 4 serii. Wśród nowości szykowanych przez Energizer znajduje się smartfon z ogromną baterią oraz smartfony z wysuwanymi aparatami.
Energizer to firma, którą wiele osób może kojarzyć, ale raczej nie z racji smartfonów. Kto wie czy w najbliższej przyszłości się to nie zmieni. Energizer planuje bowiem zelektryzować zwiedzających MWC 2019.
I nie ma w tym stwierdzeniu przesady. Zapowiedzi mogą robić spore wrażenie. Zobaczyć mamy bowiem aż 26 nowych urządzeń mobilnych, które będą wchodzić w skład 4 serii - Power Max, Energy, Hardcase oraz Ultimate.
Oczywiste jest, że przy tak wielu nowościach nie wszystkie będą tak samo interesujące. Energizer chce jednak zadbać o sporą różnorodność i nieoficjalne doniesienia dają podstawy sądzić, że może się to udać.
W gronie modeli z serii Power Max znaleźć ma się propozycja z baterią o pojemności aż 18000 mAh. Nie da się ukryć, że brzmi to bardzo intrygująco i wielu użytkowników może doczekać się wreszcie smartfona, którego czas pracy na jednym ładowaniu z czystym sumieniem da się określić jako bardzo dobry. Oczywiście od razu pojawiają się pytania co do tego, jak wyglądać będą kwestie stylistyki, a przede wszystkim gabarytów? Tego póki co nie wiemy.
W topowej (dla tej marki) serii Ultimate znaleźć mają się dwa modele z wysuwanymi aparatami do selfie, między innymi Ultimate U620S Pop. Specyfikacja obejmować powinna tutaj system Android 9.0 Pie, 6,2-calowy wyświetlacz Full HD+, procesor MediaTek Helio P70, 6 GB RAM, 128 GB pamięci wewnętrznej, łącznie aż 5 aparatów oraz hybrydowy dual SIM.
Aby było jeszcze bardziej interesująco, zobaczyć mamy również składanego smartfona.
Wypada przy tym zaakcentować, że Energizer nie jest w stanie zaprojektować i wyprodukować urządzeń własnymi siłami. Pomóc ma w tym firma Avenir Telecom.
Źródło: phonedog
Komentarze
28Ktoś powie że Zenfon nie był wydajny, owszem w najnowsze gry itp nie pogramy, ale jest w pełni używalny nawet teraz. Jak ktoś używa telefon do messengera, dzwonienia, pisania i przeglądania internetu to nic więcej nie potrzeba.
Jak oni wydadzą 18k mAh to to będzie wreszcie jakikolwiek przełom, smartfon 7 dni na baterii - a nie pseudo telefoniki ładowane co chwila mimo że nie robimy na nich nic co powinno aż tak obciążać procesor (nie liczą tych z dobrym aparatem - ja akurat wolę lustrzankę).