Z jednej strony Epic Games Store stara się zwabić graczy cotygodniowym rozdawnictwem. Z drugiej strony sklep jest nierentowny - tak twierdzi Steve Allison, szef platformy dystrybucji gier.
Epic Games kontra Google - kolejna runda
W poniedziałek, 6 listopada, ruszyła sądowa rozprawa między twórcami Fortnite a Google. Pamiętacie może jeszcze, co było zarzewiem konfliktu? Powód to oczywiście pieniądze. Epic Games nie zgadzał się na prowizję w wysokości 30 proc. pobieraną przez Google Play. Nic dziwnego, bowiem Fortnite to prawdziwa żyła złota, a zyski z gry można liczyć w milionach. Padły więc oskarżenia o monopol, sprawa nadal nie została zamknięta.
Wróćmy do rozprawy. Z pierwszego dnia batalii sądowej docierają dość intrygujące informacje. Steve Allison, szef Epic Games Store, twierdzi, że cyfrowy sklep nie przynosi zysków, jest nierentowny, a jego celem wciąż pozostaje rozwój - podaje obecny na sali sądowej portal The Verge.
Są na rynku już 5 lat
Przypomnijmy, że Epic Games Store funkcjonuje od 2018 r. i od samego początku był postrzegany jako naturalny konkurent platformy Steam; platformy, która we wrześniu 2023 r. skończyła 20 lat. Główną domeną Epic Games Store są bez wątpienia darmowe gry, które mają za zadanie poszerzyć bazę potencjalnych klientów. W najbliższy czwartek odbierzemy całkowicie za darmo Golden Light.
W teorii wszystko wygląda nieźle, a dane za 2022 r. zdają się to potwierdzać: w ubiegłym roku Epic Games Store miał 230 mln użytkowników, co w praktyce jest kolejnym dużym wzrostem. W zeszłym roku udostępniono 99 darmowych gier o łącznej wartości 2240 dolarów (w oparciu o ceny z USA). Na darmowe gry chętnych nie brakowało - łącznie gracze odebrali prawie 700 mln bezpłatnych kopii w 2022 r.
Kryzys w Epic Games? Koniec rozdawnictwa?
Niemnej ostatnie zdarzenia - i powyższa deklaracja szefa Epic Games Store - zdają się sugerować, że Epic Games łapie zadyszkę. Świadczy o tym ostatnia fala zwolnień, po której z pracą w Epic Games pożegnało się około 830 osób (13 proc. wszystkich zatrudnionych). Kolejną poszlaką może być fakt, że 27 października zaktualizowano cenę V-dolców Fortnite w niektórych krajach, a nowa (wyższa) cena nie ominęła Polski.
Epic Games zdradził swoje plany w kontekście darmowych gier w trakcie Unreal Fest 2023. Padła wtedy deklaracja, że darmowe gry będą rozdawane "przez cały 2023 r. i dalej". Co konkretnie oznacza “dalej”? Kiedy się skończy “dalej”? Tego niestety już nie wiemy, ale najwyraźniej darmowe gry będą obecne w 2024 r. Podczas tej samej prezentacji Tim Sweeney zadeklarował wprowadzenie opłat za korzystanie z silnika Unreal Engine 5, jednakże nadchodząca opłata nie dotyczy twórców gier tylko "innych użytkowników", np. zajmujących się wizualizacjami przemysłowymi.
Komentarze
3