Standard 5G zapewnić ma 1000-krotnie większą prędkość transferu oraz połączyć rzeczy i ludzi. Według EU i Korei im szybciej to nadejdzie tym lepiej.
Europa mocno cierpi przez swojej spóźnialstwo. Było to szczególnie dotkliwe gdy przyszło do realizacji implementacji sieci komórkowych 4G. Aby uniknąć powtórki, Unia Europejska już teraz nawiązała współpracę z Koreą Południową – dzięki wymianie zdobytych informacji i wspólnemu dalszemu rozwojowi technologia 5G ma nie tylko pojawić się szybciej, ale – co najważniejsze – równolegle na (co najmniej) sąsiadujących ze sobą kontynentach.
Poza współdzieleniem gotówki i zdobytej do tej pory wiedzy, oba podmioty ujednolicą również pasma radiowe, dzięki czemu nie powinny już występować problemy z roamingiem, które pojawiły się podczas wdrażania standardu LTE.
Nikt, rzecz jasna, nie wierzy w to, że standard 5G będzie gotowy do działania w przeciągu najbliższego roku. Jest jednak nadzieja, że tym razem Europa nie zostanie tak daleko w tyle za Azją czy chociażby Stanami Zjednoczonymi, jak miało to miejsce ostatnim razem.
Źródło: Engadget, Europa, TechSpot
Komentarze
15Ja mając 100 Mbit/s łącze z kablówki ściągam miesięcznie tyle danych, że w sieci mobilnej kosztowałoby mnie to 1000-1500 zł. miesięcznie, lub patrząc inaczej 35GB danych co mam w Plusie zużyłbym w 3-5 dni.
Za internet z kablówki płacę 60 zł. miesięcznie i oczywiście mając tylko Plusa radykalnie ograniczyłbym korzystanie z internetu.
A po co to 5G jak nie do ściągania szeroko rozumianych treści multimedialnych przez internet - przecież tak szybkie łącza nie są potrzebne do przeglądania standardowych stron internetowych czy maili.
Mają być do filmów i programów w wysokiej jakości, grania online, czy słuchania muzyki, itd. - w tej sytuacji limity transweru niweczą sens takich szybkich sieci. Mają sens jak limity będą się zaczynać od 100-200GB ściągniętych danych miesięcznie za 20-30 zł. a np. za 150 zł. byłby transfer bez limitu danych.
Druga kwestia to słabo widzę rozwój sieci 5G skoro po paru latach daleko do pokrycia terenu Polski przez LTE - jedyną szansę na szybsze pracę w tym zakresie widzę w powołaniu wspólnej spółki przez wszystkich operatorów i wspólne wybudowanie sieci o pełnym pokryciu kraju, ale na to nie zanosi się za szybko i każdy operator wydaje kupę kasy na własną sieć.
"Prus - pierdyliard Gb/s internet mobilny
*max 1GB transferu/miesiąc
**łącze stabilne w pobliżu 3 miast"
Przecież szału dostaję, jak dzwoni do mnie Plus z ofertą LTE i zachwala ją najlepiej jak umie - rozmowa totalnie się skraca, gdy zwracam uwagę sprzedawcy, że na moim terenie LTE nie działa. Pan/ Pani sprawdza zasięg u siebie na monitorze i stwierdza, że rzeczywiście LTE nie ma. Ale nadal wmawia mi podpisanie umowy, bo na tej podstawie będę miał UMTS/HSPA - oczywiście w tej samej cenie, żadnych rabatów. Wyśmiałem go, powiedział swoje trzy zdania i odłożyłem słuchawkę!