Przeciętny mieszkaniec Unii Europejskiej nie wyraża zgody na to, by ktoś monitorował jego rozmowy w sieci i przez telefon.
9 na 10 mieszkańców Unii Europejskiej twierdzi, że powinni oni mieć możliwość prowadzenia zaszyfrowanych rozmów (tekstowych, głosowych i wideo) ze znajomymi, które rozszyfrować mogliby tylko ci odbiorcy. To jeden z wyników konsultacji społecznych zleconych przez Komisję Europejską, w których udział wzięło 27 tysięcy osób.
Zdecydowana większość respondentów – dokładnie 72 proc. – przyznaje, że gwarancja poufności e-maili i internetowych komunikatorów jest bardzo ważna. Prawie 8 na 10 osób twierdzi jednak, że mogłoby się zgodzić na przekazanie swoich danych, ale tylko wtedy, gdy strona prosząca o te informacje każdorazowo wystosowywałaby prośbę.
64 proc. przebadanych Europejczyków uważa, że monitorowanie ich działań w zamian za nieograniczony dostęp do strony internetowej jest niedopuszczalne, a 40 proc. przyznaje, że unika serwisów, które podejrzewa o takie praktyki.
Komisja Europejska zapewnia, że wyniki tych konsultacji społecznych będą brane pod uwagę przy opracowywaniu projektu dyrektywy o e-prywatności, który ma zostać przedstawiony w ciągu najbliższych tygodni. Celem dyrektywy ma być zwiększeniu poziomu ochrony prywatności użytkowników Internetu i telefonów komórkowych.
Jeśli już mówimy o telefonach, to warto wspomnieć o dwóch kolejnych wynikach opisywanych konsultacji. Otóż 61 proc. respondentów twierdzi, że otrzymuje stanowczo zbyt wiele połączeń reklamowych. Podobna liczba, 59 proc., chciałaby, by marketingowcy musieli korzystać z numerów z innym, przeznaczonym tylko dla nich prefiksem.
Źródło: Europa
Komentarze
4Ps. No to Microsoft/ windows 10 będzie miał znowu problem :)