Peter Molyneux przyzwyczaił nas do tego, że nie lubi zwykłych konwersji gier z Xbox 360 na PC.
W ten oto sposób Fable doczekało się rozszerzonej edycji Fable: The Lost Chapters, natomiast trzecia część również doczeka się kilku zmian i innowacji, szumnie zapowiadanych przez Molyneux, który powoli - niestety - z największego wizjonera w świecie gier komputerowych, zaczyna wyrastać na największego mitomana.
Warto przeczytać: | |
Opinie na temat szefa Lionhead Studios to jednak sprawa drugorzędna, bowiem Fable to seria bardzo dobra (choć specyficzna), a fani z wypiekami wyczekują na powrót gry na pecety. Przypomnijmy - druga część nie doczekała się konwersji pozostając xboksowym "exclusivem".
Najważniejszym dla naszych czytelników faktem jest dostosowanie gry do możliwości współczesnych pecetów, a więc i wyższych rozdzielczości niż te, które oferują konsole. Lionhead obiecuje również, że znacząco przebudowano sterowanie. Wyeliminowano z interfejsu typowo konsolowe elementy i dodano nowe, tak by klawiatura do pary z myszką była w użyciu równie wygodna co pady.
Nowością ma być specjalny tryb hardcore, w którym najlepsi gracze będą mogli sprawdzić swoje umiejętności w na ogół dość prostym Fable. Cieszy też informacja na temat DLC - konsolowcy musieli za nie płacić, na pecetach dostaniemy je za darmo. Więcej detali w materiale filmowym.
Źródło: youtube
Komentarze
12