Facebook może cię śledzić, bo ty możesz mu na to nie pozwolić
Tak orzekł sąd w Stanach Zjednoczonych. Innymi słowy, zatroszcz się sam, użytkowniku, o swoją prywatność, bo nikt tego za ciebie nie zrobi.
Do amerykańskiego sądu trafiła skarga na serwis Facebook. Ten bowiem monitoruje aktywność swoich użytkowników w Internecie, także poza obrębem swojej strony i nawet wtedy, gdy ci się już wylogują. Jak informuje The Guardian, sąd odrzucił jednak sprawę i zawyrokował, że firma Zuckerberga ma do tego pełne prawo.
Rzecz mianowicie w tym, że Facebook wykorzystuje swoje społecznościowe wtyczki i inne narzędzia do tego, by śledzić użytkowników w sieci, niezależnie od tego, czy są, czy nie są oni zalogowani. Celem jest tworzenie profili, które pozwalają później precyzyjniej dostosowywać treści reklamowe wyświetlane konkretnym internautom (to, co Facebook o nas wie, można sprawdzić).
Według oskarżycieli takie działania naruszają prywatność. Sąd nie zgodził się jednak z tym stwierdzeniem, podając dwa powody. Jeden – „ofiary” nie doznały żadnych faktycznych szkód. Dwa – same nie zatroszczyły się o swoją prywatność w tym zakresie, co mogły zrobić, korzystając chociażby z trybu incognito wbudowanego w każdą popularną przeglądarkę internetową.
Zatrzymajmy się przy pierwszym powodzie. Sąd uznał bowiem, że nie ma dowodu na to, by aktywność użytkowników rzeczywiście była monitorowana w stopniu zagrażającym bezpieczeństwu, ponieważ na serwery Facebooka trafiają wyłącznie informacje o tym, na jakie strony wchodzimy i jakie treści „lajkujemy”, a nie o tym, w jaki sposób poruszamy się po witrynie.
Firma nie sprzedaje też danych zewnętrznym podmiotom, a jedynie sama je przetwarza, aby skuteczniej docierać z reklamami do swoich użytkowników. Tak przynajmniej zapewniają rzecznicy samego Facebooka, którzy werdykt sądu skomentowali, mówiąc po prostu – „jesteśmy zadowoleni z orzeczenia sądu”.
Źródło: The Guardian. Foto: geralt/Pixabay (CC0)
Komentarze
13Martwią się o takie pierdoły a fakt że sa monitorowani przez rzad 24h na dobę im zupełnie nie przeszkadza.
Byłbym wielce zaskoczony, gdyby sami siebie przyblokowali.