Fallout 4 przyniesie grafikę z nieco żywszymi kolorami, których w Fallout 3 z pewnością dostrzec się nie dało.
Na zapowiedź Fallout 4 czekaliśmy bardzo długo. Gdy już jednak do niej doszło to kolejne informacje związane z tym tytułem pojawiają się niezwykle regularnie.
Prezentacja gry wywołała sporo komentarzy, a wiele z nich koncentrowało się na oprawie graficznej nowego tytułu. Nie da sie zaprzeczyć temu, że Fallout 4 przyniesie grafikę z nieco żywszymi kolorami, których w Fallout 3 z pewnością dostrzec się nie dało.
Dlaczego zdecydowano się na tak rzucającą się w oczy zmianę? Todd Howard ze studia Bethesda wyjaśnił to dość prosto. Okazuje się, że twórcy nie chcieli ponownie serwować graczom, jak to określono, depresyjnej grafiki.
„Patrząc wstecz, na Fallout 3, jest tam taka oprawa, że jeśli grasz na odcinku ośmiogodzinnym możesz odnieść wrażenie, że wszystko jest trochę przygnębiające."
Pytanie tylko, czy grafika w Fallout 3 rzeczywiście zasługuje na to, aby określać ją jako depresyjną? Równie dobrze można bowiem ocenić ją mianem gwarantującej oryginalny klimat.
Po której opcji się opowiadacie? Poniżej umieszczamy dla przypomnienia zwiastun Fallout 4.
Źródło: vg247, nichegamer
Komentarze
57Po której opcji się opowiadacie?"
Odp: Obu.
A wybuch wojny i życie w świecie prokapitalistycznym to co zabawa? Kolorowe kredki w pudełeczku noszę?
Właśnie to jest cały klimat Fallouta.
Kolejny cwaniak próbuje nam wmówić swoją rację.
Z mrocznych tytułów to imo Bloodborne wiedzie prym, depresji można dostać ciągle mhrook, odrażający przeciwnicy i poczucie zagrożenia.
Metro też świetne, brudne ciasne niebezpieczne tunele, groźny świat zewnętrzny, ale może akcja F4 toczy się długo po katastrofie nuklearnej i wiele rzeczy wróciło do normy.
To buduje klimat ktorego nie czuc w ogole w trailerze F4. Oczywiscie jakis klimat czuc, ale bardziej cieply i przyjazny, a przeciez to niebezpieczny swiat po zagladzie.
Nie bez powodu Fallouty, Metro czy Stalkery byly hitami.
Na szczescie moderzy sie na pewno za to zabiora. :P
Potem mi się zrobiło szkoda niepełnosprawnych, którzy nie potrafią sami przesunąć suwaczka w windowsie albo w telewizorze. Nazywa się to "saturacja", "nasycenie kolorów" lub podobnie. Wystarczy przesunąć i fani szaro-burego klimatu dostaną co lubią. W drugą stronę już nie jest tak łatwo. Dlatego wielkie brawa dla developera za porzucenie monotonii.
Nie wszyscy co będą w to grali, to ortodoksyjni fani postapokaliptycznych klimatów i Fallouta. Ja tylko w pierwsze dwie części grałem, F3 sobie odpuściłem, ale F4 mnie zainteresowało właśnie przez zmianę stylistyki. Kombinezon co prawda wygląda faktycznie jakby pożyczyli od jakiegoś Teletubisia, ale z drugiej strony może akurat to się spodoba jakiemuś fanowi, który uzna, że jak moda powinno odzwierciedlać lata 40-50 XXw. to właśnie tak to powinno wyglądać?
Niech więc sobie będzie, skoro mnie nie zabije a kogoś innego może uszczęśliwi.
Ta depresyjna grafika to był cały klimat Fallout'a