Producent zdecyduje się chyba wprowadzić do serii nieco świeżości.
Far Cry 3 został przyjęty przez graczy bardzo ciepło i w to, że zobaczymy kolejną grę z tej serii nikt nie wątpi. Coraz więcej wskazuje jednak na to, że producent zdecyduje wprowadzić się do niej nieco świeżości.
Jeszcze w lutym pojawiły się szczątkowe informacje sugerujące, iż akcja Far Cry 4 może zostać osadzona w Himalajach. Wiele osób podchodziło do tych rewelacji z rezerwą, ale pojawiły się nowe doniesienia, które po pierwsze są nieco konkretniejsze, a po drugie pochodzą z bardziej zaufanego źródła. Najważniejsze jednak, iż potwierdzają to, o czym pisano wcześniej.
Brytyjski eurogamer powołujący się na swoje zaufane źródła potwierdza, iż w Far Cry 4 rzeczywiście pozwiedzamy Himalaje, co będzie bez wątpienia dużą zmianą w stosunku do poprzednich odsłon serii. Co ciekawe, nie będzie to jedyna nowość, ponieważ producent postarać chce się o więcej, w tym nietypowe środki transportu, m.in. ... słonie.
Sama rozgrywka przypominać ma naturalnie to, co widzieliśmy przy okazji poprzednich odsłon. Warto dodać, iż pojawi się tutaj podobno mapa zbliżona do tej z Far Cry 3 i nie zabraknie też możliwości polowania na dzikie zwierzęta.
Far Cry 4 ma zostać zaprezentowany podczas tegorocznych targów E3, a premiera gry miałaby mieć miejsce na początku przyszłego roku - na PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Czekamy na nowe informacje.
Źródło: eurogamer.net, news.nom.co
Komentarze
33gra jest na tyle dynamiczna, że nawet moja żona woli popatrzeć na akcje w fc3 niż obejrzeć serial...
poza tym na dużym tv wylewająca się zieleń dżungli cieszy oczy o tej porze roku (bo na dworze to na razie tylko temperatura się dzisiaj zgadzała, ale słoneczko piękne było)
generalnie polecam. są też mody do fc3. na razie z nich nie korzystałem, ale może ktoś coś szczególnie polecić przy okazji ?
pozdrawiam
Ale czy będzie lipna optymalizacja jak w 3?
Gdzie tekstury na ULTRA ustawiamy a podłoże i góry z bliska wyglądają jak z czasów PSX.
Ubi w tym dobry nie jest ale cóż pożyjemy zobaczymy :)