Odświeżony interfejs, rozszerzona funkcjonalność i integracja z OneNote.
Internet zalewa nas informacjami i wiadomościami – trudno jest znaleźć jedno miejsce, w którym znajdziemy wszystko to, co nas interesuje. Z pomocą przychodzą jednak agregaty, a Feedly jest bez wątpienia jednym z najbardziej atrakcyjnych tego typu rozwiązań.
Feedly to czytnik RSS, który pozwala na zebranie najważniejszych dla nas źródeł w jednym miejscu i filtrowanie artykułów, a to wszystko w przejrzystej oprawie wizualnej, która nawiązuje do dobrze znanej już konstrukcji spotykanej w gazetach. Właśnie ukazała się nowa, oznaczona numerem 19 wersja Feedly, która chce jeszcze bardziej zwiększyć komfort korzystania z usługi.
Tym, co od razu rzuca się w oczy jest odświeżony interfejs. Przede wszystkim treści wydają się teraz bardziej przejrzyste – odstępy pomiędzy poszczególnymi elementami są znacznie większe, dzięki czemu podczas czytania artykułu nic nie mąci naszej uwagi.
Co więcej twórcy usługi wprowadzili możliwość ukrycia paska bocznego – menu, co tylko potwierdza słowa kończące poprzednie zdanie. Obie te nowości mają też jeszcze jedną zaletę, mianowicie pozwalają na jeszcze lepsze dopasowanie się do rozdzielczości ekranu.
Kolejną bardzo ważną – jeśli nie kluczową – nowością w wersji 19 jest integracja z oprogramowaniem Microsoft OneNote. Dzięki temu użytkownicy otrzymują możliwość zapisu interesujących ich treści bezpośrednio do aplikacji, nadanie im kategorii, edytowanie ich, opisywanie i udostępnianie. W tym celu dodany został przycisk z ikonką OneNote.
Co trzeba dodać, do 17 kwietnia jest to funkcja dostępna za darmo dla wszystkich. Po tym dniu – będzie ona wyłącznie dla użytkowników Feedly Pro.
Warto także wspomnieć o dodaniu możliwości wyświetlenia artykułów w pełnej krasie z poziomu głównego boksu.
Poza tym poprawiono kilka błędów zgłoszonych na oficjalnym profilu Google+ usługi. Nowe Feedly doczekało się także kilku pomniejszych zmian, które nawet jeśli nie zostaną dostrzeżone od razu, mogą wpłynąć pozytywnie na komfort korzystania z agregatu.
Przy okazji udostępniona została także nowa wersja aplikacji na systemy Google Android i iOS. Użytkownicy mobilni również powinni zauważyć zmiany.
A Wy korzystacie z Feedly? Jeśli tak – to jak przyjmujecie najnowsze zmiany?
Źródło: Feedly, inf. własna
Komentarze
1