FIFA 23 będzie punktualna jak poprzednie odsłony serii. Ma przynieść jednak kilka nowości urozmaicających i usprawniających rozgrywkę. Co tym razem obiecuje EA?
Kiedy premiera FIFA 23? Gra oficjalnie zapowiedziana
Nikt nie powinien być zaskoczony, bo o prezentacji pierwszego zwiastuna gry mówiło się od kilku dni, też wspominaliśmy o tym przy okazji omawiania okładki, która okazuje się budzić pewne kontrowersje. Materiał wideo uderza jednak w bardzo podobne tony.
Zanim przejdziemy do omówienia najistotniejszych kwestii dotyczących rozgrywki, to dodajmy, że data premiery gry została ustalona na 30 września (wczesny dostęp od 27 września dla zamawiających edycję Ultimate).
FIFA 23 zmierza na PC, konsole PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X, Xbox Series S, Nintendo Switch oraz Google Stadia. Warto jednak brać pod uwagę to, że nie będzie identyczna na każdej platformie. Tylko posiadacze PC, PlayStation 5, Xbox Series X i Xbox Series S mogą liczyć na wszystkie nowości i najlepszą oprawę. To poprawa względem zeszłego roku, kiedy to posiadacze komputerów nie otrzymali next-genowych szat.
FIFA 23 z technologią HyperMotion 2 i cross-play
A przed szereg tego, co ma czynić grę prawdziwie next-genową wysuwa się oczywiście technologia HyperMotion 2. Poprzednia generacja tego rozwiązania debiutowała w FIFA 22, ale tylko na najwydajniejszych konsolach. Teraz grono odbiorców cieszących się bardziej realistycznymi meczami będzie większe, a samo HyperMotion 2 to podobno dwa razy większa baza danych motion capture i ponad 6000 realistycznych animacji (dedykowanych nie tylko zawodnikom, ale i zawodniczkom).
Ruch drużyny po boisku ma być bardziej responsywny i autentyczny. EA deklaruje również, iż gracze mogą oczekiwać nowego systemu dryblingu oraz płynnego przejścia do strzelania, a także zupełnie nowej mechaniki przyspieszenia oraz przebudowanych stałych fragmentów gry. Pojawić mają się też nowości w wielu trybach, więcej na ich temat mamy dowiadywać się w kolejnych tygodniach.
Poza tym potwierdzono funkcję cross-play. Wersje na PC, Google Stadia oraz PlayStation 5, Xbox Series X i Xbox Series S będą działać w ramach wspólnej usługi, a wersje na PlayStation 4 oraz Xbox One jedynie między sobą.
Dziewczyny, dużo więcej dziewczyn w FIFA 23
Zgodnie z sugestiami na przywoływanej już okładce, ale też zaprezentowanym zwiastunie, EA zdecydowało się zaserwować graczom większą porcję kobiecej piłki nożnej. W efekcie po raz pierwszy pojawią się również klubowe drużyny kobiece, z Barclays Women's Super League oraz Division 1 Arkema.
„Jestem zachwycony, że Barclays Women's Super League będzie jedną z pierwszych kobiecych rozgrywek klubowych, która pojawi się w grze EA SPORTS FIFA 23. Ta seria historycznie ma jedną z największych i najbardziej zaangażowanych społeczności graczy na świecie. Dodatkowa widoczność, jaką globalna marka, taka jak EA SPORTS, zapewni naszej lidze, drużynom i zawodnikom, jest nie do przecenienia. To bardzo wspiera nasze ambicje, aby przyspieszyć rozwój rozgrywek kobiecych w Anglii i podkreśla nasze zaangażowanie w otwarcie Barclays Women's Super League oraz uczynienie jej jeszcze bardziej dostępną, dla nowej publiczności na całym świecie.” - Navin Singh, Commercial Director FA
Dołączą do szerokiego do grona panów, FIFA 23 przyniesie ponad 19 000 zawodników z ponad 700 drużyn, którzy przystąpią do rywalizacji na ponad 100 stadionach, w ponad 30 ligach. Jeśli chodzi o licencje, tych jak zwykle nie zabraknie, EA na dzień dobry chwali się nie tylko LaLiga Santander, Premier League i Bundesligą, ale również UEFA Champions League, UEFA Europa League, UEFA Europa Conference League, CONMEBOL Libertadores i CONMEBOL Sudamericana.
Co więcej, będzie też możliwość rozegrania zarówno męskich, jak i kobiecych mistrzostw świata FIFA - FIFA World Cup Qatar 2022 oraz FIFA Women's World Cup Australia & New Zealand 2023.
Ogólnie rzecz ujmując, EA obiecuje najbardziej rozbudowaną i najlepszą część serii w jej długiej historii. Złośliwi powiedzą, że jak co roku. Czekamy na premierę i sprawdzimy. Pamiętając, że to ostatnia FIFA od EA.
Źródło: EA
Komentarze
4a na powaznie - jezeli rozwija to gre, ktora byc moze bedzie miala jeszcze wiecej odbiorcow ok. Ale zakladam, ze lwia czesc graczy w FIFE to raczej osobniki meskie
jednak.... pomimo że gra sama w sobie bardzo droga (tak, stać mnie, mogę kupić nawet 10 paka, ale nie mam ochoty kupować gry w takiej cenie, kupię tonę węgla. jak się dopcham do kolejki), to jest tu jeszcze masa mikro płatności (że co???) które potrafią skłonić do wywalenia naprawdę grubej kasy.
zdaje się że był jakiś przypadek że ojciec zostawił synowi kartę kredytową na codzienne zakupy. jak po tygodniu wrócił to się okazało że karta wbita w xboxa, a z karty na fifę zeszła naprawdę gruba kasa. konsola pofrunęła przez okno, ale MS jednak staną tu na wysokości zadania i kasę oddał aby zachować dobry wizerunek.
fakt faktem, te mikropłatności jeśli pozwalają i to bez żadnych limitów na zakupy w kwotach liczonych w tysiącach dolców, to jest coś grubo nie tak z tymi "mikro płaceniem".