Filmy i seriale na Netflix za darmo. Platforma rzuca sieci na nowych widzów
Netflix przygotował propozycję, która ma zachęcić osoby jeszcze niezdecydowane na to, aby na dłużej zagościć na tej platformie. I wydaje się, że mowa o propozycji wartej podkreślenia.
Wybrane filmy i seriale na Netflix za darmo
Nie jest wielką tajemnicą, że hasło „za darmo” przyciąga uwagę. W tym przypadku nie ma haczyków. Każdy zainteresowany może wejść na oficjalną stronę akcji (z poziomu PC lub urządzenia z systemem Android) i bez jakichkolwiek opłat, a nawet bez posiadania konta w omawianym serwisie zapoznać się z wybranymi pozycjami.
W przeszłości Netflix kusił już podobnymi akcjami (np. na święta udostępniono świetną animację Klaus), ale teraz mowa czymś zakrojonym na szerszą skalę. Do obejrzenia mamy kilka filmów oraz seriali. Mowa jednak o próbie zachęcenia do wykupowania abonamentu, a więc nie dziwi, że w przypadku seriali chodzi tu o pierwsze odcinki.
Darmowe filmy na Netflix:
- Zabójczy rejs
- Nie otwieraj oczu
- Dwóch papieży
Darmowe seriale na Netflix:
- Stranger Things
- Szkoła dla elity
- Jak nas widzą
- Miłość jest ślepa
- Nasza planeta
- Dzieciak rządzi: Znowu w grze
- Grace i Frankie
Jak widać nie są to anonimowe produkcje, ale dobrze znane, niektóre określane nawet mianem hitów tej platformy. Nie sprecyzowano tutaj ram czasowych, w których trzeba się zmieścić. Oferta nie jest jednak nielimitowana, za „jakiś czas” wymienione wyżej pozycje zostaną zastąpione innymi.
Źródło: netflix
Warto zobaczyć również:
- Powstaje nowe Beyond Good & Evil. Do zobaczenia na Netflix
- Netflix zapowiedział prequel serialu Wiedźmin
- Chcesz na Netflixie mieć większą bazę materiałów niż twój sąsiad? Tak, to możliwe
Komentarze
11Jeszcze niedawno (u nas) artyści musieli wychwalać jedynie słuszną ideologię od wielkiego brata ze wschodu, co zabijało sztukę. Dziś jest tak samo, tylko, że kolor czerwony zastąpiono tęczowym i zasięg tej zarazy rozlał się na cały świat.
Dyskryminowani są artyści i ich dzieła, jeśli nie dodadzą w nich (często na siłę) jedynie słusznych wątków lgbt+, dyskryminowani są nawet biali artyści, chyba że zmienią płeć, albo choćby orientację...
...Za taką "sztukę", to ja jednak podziękuję.
Quo vadis, munde...