Gra For the King jest już oficjalnie dostępna na wszystkich czterech platformach docelowych. W mijającym tygodniu odbyła się jej premiera na konsolach.
For the King to gra, o której niewiele się mówi, a to spory błąd. Niezwykły miks turowej strategii, erpega i rogalika opracowany przez niezależne studio IronOak Games z Kanady jest bowiem prawdziwą perełką. Przekonywać o tym mogą się już posiadacze pecetów oraz konsol PlayStation 4, Nintendo Switch i Xbox One.
Gra For the King najpierw, to znaczy rok temu, zadebiutowała na pecetach i okazała się bardzo pozytywną niespodzianką. W ubiegłym tygodniu odbyła się z kolei premiera jej konsolowych wersji – 7 maja na PlayStation 4, dwa dni później na Nintendo Switch i wreszcie w piątek na Xbox One. Teraz więc to, jak dobry jest to tytuł, przestaje być tajemnicą dla posiadaczy wszystkich platform docelowych.
W For the King bawić można się zarówno w pojedynkę, jak i w trybie kooperacyjnym: przy jednym ekranie lub przez sieć. Gatunkowa mieszanka nie pozwala się nudzić i wnosi sporo świeżości. Oprawa audiowizualna pozwala zaś zachwycić się klimatem tej produkcji. I to wiele razy, bo ze względu na losowe generowanie treści każda wizyta w fantastycznym królestwie Fahrul jest nieco inna.
Gra pozwala nam przejąć kontrolę nad drużyną śmiałków, którzy decydują się pomóc królowej w powstrzymaniu zagłady i obronieniu królestwa. Po (podzielonej na sześciokąty) mapie poruszamy się w turach i podobnie realizowane są pojedynki. – „Staw czoła bezwzględnym żywiołom, potwornym istotom, przemierzaj morza i zobacz, co skrywają mroczne podziemia” – dodają twórcy.
For the King – trailer premierowy:
Źródło: Curve Digital, IronOak Games
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!