Firma Foxconn jest największym dostawcą urządzeń dla Apple, oznacza to tyle że to właśnie w fabrykach tej firmy produkowane są flagowe marki firmy Steve'a Jobsa: iPod, iPad i iPhone. Po ubiegłorocznej fali samobójstw wśród pracowników (potwierdzone 12 zgonów i przynajmniej jednen przypadek zapracowania na śmierć) w sieci zawrzało. Sytuacja ta musiała odbić się szerokim echem również wśród szefostwa firmy, które zastanawiało się jak rozwiązać ten problem.
Dziś na temat przyszłości firmy wypowiedział się CEO Hon Hai, Terry Gou. Zaznaczmy, że Foxconn jest częścią gigantycznego tajwańskiego koncernu Hon Hai Precision Industry. Prezes przedstawił plany zastąpienia pracowników robotami i to na szeroką skalę. Obecnej w fabrykach Foxconna działa około 10,000 robotów przemysłowych. Plany CEO przewidują zwiększenie tej liczby do 300,000 robotów w ciągu najbliższego roku, oraz przebicie magicznej bariery 1 mln w ciągu najbliższych 3 lat.
Są to bardzo ambitne plany, szczególnie biorąc pod uwagę, że obecnie w fabrykach Foxconna zatrudnionych jest około 1.2 miliona pracowników. Na pewno wdrożenie na tak szeroką skalę robotów będzie przedsięwzięciem kosztownym. Wyeliminuje jednak problem samobójstw oraz przemęczania pracowników, a co za tym idzie pozwów składanych przez ich rodziny. Zwiększy się również wydajność pracy. W ubiegłym roku pracownicy Foxconna narzekając na warunki pracy mówili o tym, że pracują jak roboty dzień w dzień robiąc to samo.
Jednym z głównych powodów konieczności automatyzacji są również rosnące żądania płacowe chińskich robotników. Wyjścia są dwa, albo automatyzacja albo przeniesienie fabryk do krajów z tańszą siłą roboczą jak Wietnam. Roboty w fabrykach Foxconna miałyby odpowiadać za malowanie, cięcie oraz składanie urządzeń. Wraz z „zatrudnieniem” robotów wzrośnie zapotrzebowanie na wyspecjalizowaną kadrę, obsługującą nowych "pracowników".
Więcej o Foxconn:
- Foxconn: niedroga płyta z Virtu GPU
- Wybuch w fabryce Foxconn, są ofiary
- Foxconn: mini-PC z AMD Brazos
- Foxconn: płyta główna z AMD APU
Źródło: DailyTech, Engadget, Xinhuanet
Komentarze
45Nic im praktycznie nie płacą w porównaniu do tego co muszą tam robić i jeszcze chcą oszczędzać. A ludzie tam nie chcą zwykłych podwyżek, tylko normalnych płac, adekwatnych do wykonywanej pracy.
Przecież jak zainstalują te roboty to masa ludzi, którzy zapewne i tak klepią biedę straci pracę.
Jasne jest, że tysiące ludzi stracą pracę. Przed powstaniem fabryki tez jakoś żyli i radzili sobie bez wyzysku międzynarodowych koncernów.
"Na pewno wdrożenie na tak szeroką skalę robotów będzie przedsięwzięciem kosztownym. Wyeliminuje jednak problem samobójstw oraz przemęczania pracowników, a co za tym idzie pozwów składanych przez ich rodziny. Zwiększy się również wydajność pracy. W ubiegłym roku pracownicy Foxconna narzekając na warunki pracy mówili o tym, że pracują jak roboty dzień w dzień robiąc to samo."
Teraz pracownicy nie będą narzekać, nie będą przemęczać się, ponieważ zostaną zwolnieni. Ich miejsce zajmą roboty, które nie narzekają, nie męczą się, nie składają pozwów, mogą poracować 24 godziny na dobę, nie potrzebują urlopów, ani nawet wypłaty ;)
Wszędzie brakuje pracy. Nie rozumiesz tego co napisałem. Zresztą zgadzam się absolutnie z następnymi komentarzami. Z ekonomicznego punktu widzenia firma zatrudniając pracowników niejako z przymusu "dzieli" się zyskiem ze społeczeństwem. Robotyzacja na masową skalę przerywa ten proces. Nie rozumiesz całkowicie podstawowych praw ekonomii. Realnej ekonomii nie tej promowanej przez "autorytety" liberalne. Ci ludzie (zwolnieni) nie kupią żadnych dóbr bo nie będą mieli za co. I rynek zaczyna się kurczyć. Ale "elicie" finansowej to nie przeszkadza. Oni po prostu zagarniają kapitał "wycofywany" ze społeczeństwa. I tworzy się nowe średniowiecze. Nowy feudalizm. A właściwie jeszcze gorzej. Bo z większością ludzkości po prostu zbędną. Ludzie bez kapitału będą zbędni. I niebezpieczni dla establishmentu. Głodni ludzie nie będą pokornie czekać na śmierć głodową. Oczywiście to jest proces. Globalizacja przebiega powoli. Dlatego tak wielu ulega kolorowej propagandzie...