Polacy szybko polubili Galaxy S9 i Galaxy S9+ - producent zanotował rekord przedsprzedaży
W porównaniu do Galaxy S8 i Galaxy S8+ przedsprzedaż nowych modeli była o 150% wyższa. Mimo wysokich cen, Galaxy S9 i Galaxy S9+ nie mają zatem problemu z przyciąganiem klientów.
Galaxy S9 i Galaxy S9+ to jedne z najbardziej zaawansowanych smartfonów na rynku. Nie musieliśmy długo czekać na ich debiut w polskich sklepach. Mimo wysokich cen, najnowsze propozycje koreańskiego producenta cieszą się u nas bardzo dużym zainteresowaniem.
Samsung poinformował, iż z zakończonej w ubiegłym tygodniu przedsprzedaży klienci korzystali bardzo chętnie. Do tego stopnia, że Galaxy S9 i Galaxy S9+ pobiły rekord ustanowiony przez poprzedników. Niestety, zabrakło konkretnych danych. Producent ujawnił jedynie, że w porównaniu do Galaxy S8 i Galaxy S8+ przedsprzedaż nowych modeli była o 150% wyższa.
Ceny Galaxy S9 i Galaxy S9+ ustalono na 3599 złotych i 3999 złotych. W przedsprzedaży nie pojawiły się bonusowe gadżety, obowiązywała jednak promocja „Witaj nowy”, dzięki której można było uzyskać większy zwrot pieniędzy przy oddaniu swojego starego smartfona. Ta trwa jeszcze kilka dni, do 31 marca. Szczegóły znaleźć można na oficjalnej stronie internetowej producenta.
Zadajecie sobie pytanie, czy wymienione urządzenia warte są swoich cen? Zajrzyjcie do naszej recenzji Galaxy S9+, w której znajdziecie wiele informacji na jego temat.
Źródło: samsung
Komentarze
39Dzisiaj odbyła się premiera XIAOMI MI MIX 2s ,który to w wersji 8/256GB kosztuje nieco ponad 2000tysiące złotych.Oczywiście u Nas trzeba doliczyć jeszcze VAT ale patrząc na cenę już wiadome ,że najwięcej straci sama góra czyli iPhone X 64/256GB ponieważ ich ceny są stanowczo za wysokie.Przecież po premierze nowego dziecka XIAOMI rozsądny człowiek wie co wybrać i jedyne czego brakuje to wodoodporności w nocy Smartfonach Chińczyków.
Aparat dostał wysokie noty więc można zakładać ,że zdjęcia robi przynajmniej na poziomie Samsung S8 i to także jest wielki plus.
Na allegro wiele razy była promocja 0% i bardzo ciekawe bo sam z niej skorzystałem.
Chyba raczej "naciąganiem" powinno być.
"Model flagowy" to określenie stworzone przez producentów telefonów żeby wciskać konsumentom technologie sprzed kilku lat w cenie z kosmosu. Telefony z 6 calowymi ekranami za 1/3 ceny 65 calowych OLEDowych TV - to dopiero interes.