Rahul Sood, twórca jednej z najbardziej udanych niestandardowych marek PC, Voodoo PC, obawia się, że rynek gier PC będzie miał poważne problemy w 2009 r. Ma to poniekąd związek z relatywnie słabą gospodarką ogólnoświatową.
Sood zauważa, że nie zabraknie świetnych i rewolucyjnych gier na platformę PC. Głównym powodem będzie to, że spowolnienie gospodarcze zmieni oblicze rynku i wiele firm zajmujących się produkcją podzespołów komputerowych może mieć poważne problemy już w niedalekiej przyszłości.
Według Sooda w najbliższej przyszłości zainteresowanie szybkimi komputerami, które będą potrafiły zaoferować w najnowszych grach kilka lub kilkanaście klatek/s więcej, będzie stopniowo maleć. Uważa on, że mało kto będzie chciał kupować komputer wykorzystujący 4 GPU, zasilacz o mocy 2000 W, 16 GB pamięci RAM, kilka twardych dysków i superszybki procesor – tego rodzaju komponenty Sood „widzi” w przyszłym roku i właśnie tego rodzaju sprzęt miałby być wysoce nieopłacalny.
Jeśli więc sprzedaż komputerów dla graczy miałaby zmaleć, niektórzy producenci mogliby wprowadzać na platformę PC tylko niektóre tytuły lub nie oferować swoich gier wcale – zależnie od potencjalnego zainteresowania klientów.
Źródło: Softpedia.com
Komentarze
19Wg mnie to predziej PS3 zdechnie a nie PC. My posiadacze blaszaków widzimy tylko zagrożenie w Xklockach - choc nie widze jakos ich przewagi. Moze i to prawda ze gry chodza plynnie nie trzeba robic upgrade a rachunek za prad bedzie niewiele niższy niż posiadaczy PC.Zasilacz 2000 W no i po co ?? teraz wszyscy(prawie) zapinaja do swoich kompów zasiłki po 650-850w - pytanie po co ?? - bo tego chca producenci( Proc max 150W - przecietny , karta 180W płyta i napedy 100W - chyba ze sie myle, monitor do 100W no i co wymagany zasilacz 550W a wystarczy 400-450.
Sory ze moje zdanie ale nosilo mnie od dłuższego czasu :D a co do przyszłości pctów to narazie bedzie dobrze- póki jest Fifa i COD bedize PC !
Jeżeli nie wiesz jakie jest nastawienie developerów do PC przeczytaj jeden z wywiadów z Cliffordem Bleszinskim na temat PCtowego Gear of War.
A, że ostatnio był kryzys to nic. Firmy jakoś i tak sobie poradzą :-)
kazdy, kto ma chociaz troche oleju w glowie wie, ze NIGDY nie warto kupowac hi-endowych pc, bo po roku hi-end pc jest do kupienia za grosze w porownaniu do wczesniejszej ceny.
pozatym - komu do gier potrzebne jest takie monstrum? c2d, radek 4850 i 4 gb ramu starcza 90% graczom na swiecie do komfortowej rozgrywki.
a co do tego zdechniecia ps3 - naprawde koles, poprawiles mi humor :] moze i to pudlo jest wydajne, ale to nie grafa jest najwazniejsza, a grywalnosc (przebije cos wow'a, ktory jest - jakby nie patrzec - paskudny graficznie?)
1- P3 400mhz/PS2/ xbox
2.P4 1500mhz->do geforce fx5900/ wii
3.P4 i c2d > od geforce 6000
4.7900/ x1950/ ps3/xbox360
5. 8800-> HD4000
Oczywiście trochę mi się lata mogły pomylić konsol ale to tak teoretycznie-wydajnościowo.
Po co kompu w PC 2000W ?- czysty marketing
A wogóle to PC nie zdechnie, porównajmy jego grafikę z grafiką konsol- nawet na x1950pro wyciągam lepszą grafikę niż mocniejszy x1950xt w xboxie; chociaż czasem mam mało klatek ;P
A co o cen gier to: na PC są jeszcze za drogie- myślę że w granicach 20-40zł powinny być, może premiery i hity za 60 góra, wtedy producenci zarobiliby więcej.
Co do cen gier na konsole to też nieporozumienie, chociaż przy cenie samego xboxa360 to zrozumiałe.
i pamiętajmy- PC nie zniknie bo torrenty będą istnieć wiecznie ;D
Uważam że teraz powinno się robić proste, mało skomplikowane gry, z zaawansowanymi możliwościami edycji. By gracze sami mogli tworzyć do nich fabułe i rozwijać ją.... coś na kształt Spore, tylko więcej wolności.....
MMO praktycznie zostało zmonopolizowane przez WoW i nie ma sensu tworzenia nowych gier bo nie będą się nawet ocierać o WoW.
zobaczcie jak linux jest bogaty i piękny.... bogaty w darmowe programy, a piękny bo wyprzedził windowsa w każdym możliwym calu.