Seria Silent Hill straciła w ostatnich latach swoją pozycję i klimat. Twórcy pracują zatem ze zdwojoną siłą , by przywrócić jej dawny blask. Efektem tych prac ma być nowa odsłona cyklu. Będzie ona nosiła podtytuł Downpour, akcja natomiast nie zabierze nas do tutułowego miasteczka, lecz w jego okolice.
Silent Hill: Downpour wprowadzi wiele nowości, które mają na nowo zdefiniować charakter serii. Przeniesiemy się na południowy wschód od Silent Hill, gdzie będziemy mogli zwiedzać rozległe tereny, które wcześniej były niedostępne. Nie uświadczymy tutaj także typowych dla serii miejsc takich jak szpitale czy szkoły. W sprawnym przemieszczaniu się pomiędzy lokacjami pomoże nam z kolei metro, czyli kolejna z nowości. Prawdopodobnie nie zabraknie też elementów typowych dla gatunku sandboxów, czyli zadań pobocznych.
Zmiany zajdą również w sferze walki. Bezpośrednich starć powinniśmy unikać nawet kiedy posiadamy broń, a lepszym rozwiązaniem zawsze będzie odstrzelenie kończyny i ucieczka, niż otwarte starcie. Gracze zostaną pozbawieni tradycyjnego inwentarza, a bronie będą się szybko zużywały. Pojawią się też bossowie, z którymi będziemy walczyć podczas scenek wzbogaconych o elementy quicktime events.
Dużą rolę odegra w grze woda. Słowo „downpour” to języku angielskim po prostu „ulewa”, jednak na kryjące się za tym szczegóły musimy jeszcze poczekać. Wiadomo jednak, że w grze pojawi się za to opcja wyboru poziomu trudności zagadek.
Silent Hill: Downpour trafi na rynek jeszcze w tym roku na konsole Xbox 360 i Playstation 3. Czas pokaże, czy zmiany wyjdą serii na dobre.
Źródło: gamrfeed
Komentarze
11Ja tylko film widziałem i nie był zły, ciekawe jak gry wypadają.