Świąteczne zakupy online są wygodniejsze, szybsze i tańsze - tak twierdzi aż 69 procent Polaków. Badania przeprowadzone przez firmę Symantec oprócz zalet i wad takich zakupów wskazują także co kupujemy najchętniej i czego się obawiamy w internecie.
W badaniach przeprowadzonych w dniach 2-6 grudnia, pod hasłem Przedświąteczne plany zakupowe, wzięła udział grupa 500 respondentów, która odzwierciedla strukturę użytkowników internetu w Polsce pod względem płci, wieku oraz miejscowości zamieszkania.
Warto przeczytać: | |
Bądź ostrożny podczas zakupów internetowych | |
Świąteczne infekcje czyhają na internautów |
Sieć WWW to dla internautów podstawowe źródło poszukiwania świątecznych prezentów. Ankietowani uważają, że zakupy online to przede wszystkim oszczędność czasu (95 proc.), pieniędzy (94 proc.) i większa dostępność produktów (90 proc.). Zdecydowanie najchętniej kupujemy na portalach aukcyjnych (47 proc.).
Jednak zakupy tradycyjne także mają zalety - są to według respondentów lepsze doradztwo (83 proc.) i możliwość zakupu prezentu w bardziej ekskluzywnej formie (51 proc.). Dlatego tradycyjnie nadal chętniej kupujemy biżuterię, kosmetyki, odzież i obuwie, a także, co zrozumiałe, artykuły spożywcze.
Wśród powodów, które powstrzymałyby przed zakupami w sieci, respondenci zwracają uwagę na chęć obejrzenia i wypróbowania produktu (44 proc.) oraz obawy o proces dostarczenia produktu pocztą lub firmą kurierską (42 proc.). W okresie przedświątecznym ma to szczególne znaczenie.
Co kupujemy? Najczęściej planujemy zakup kosmetyków (60 proc.), książek (54 proc.) oraz zabawek (49 proc.). Co trzeci z badanych zadeklarował chęć kupna elektroniki użytkowej - telefonu, komputera osobistego, tabletu lub czytnika e-booków.
Plany zakupowe różnią się w zależności od płci respondentów, na przykład zakup elektroniki deklaruje 33 proc. mężczyzn i tylko 22 proc. kobiet. W przypadku mężczyzn znaczenie ma również wiek - panowie po 34. roku życia są mniej zainteresowani prezentami „gadżetowymi”. Wśród kobiet znaczenie ma także stan cywilny - osoby w związkach częściej planują tego typu zakupy, prawdopodobnie dla swoich partnerów.
Ale zakupy są także przyczyną nieprzyjemnych przygód i to niezależnie od miejsca dokonywania transakcji. Potwierdza to 30 proc. badanych, który zostali okradzeni w czasie tradycyjnych zakupów. Z kolei 20 proc. ankietowanych przyznaje, że doświadczyło działalności przestępczej podczas zakupów online. Można wyciągnąć z tego wniosek, że zakupy w sieci są nieco bezpieczniejsze, niemniej warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Nawet jeśli są one dla nas oczywiste, lepiej powtórzyć je sobie dwa razy, niż być "mądrym po szkodzie". Zwłaszcza, że w ferworze zakupowym, łatwo o nich zapomnieć.
Porady bezpieczeństwa Norton:
- Kupuj tylko w bezpiecznych sklepach online. Przed podaniem poufnych danych, zwracaj uwagę na to, czy strona sklepu jest zabezpieczona - posiada oznaczenie „https” w pasku adresowym, czyli informację o zaszyfrowaniu połączenia, tzw. protokołem SSL. Zwróć uwagę na symbol kłódki w adresie strony, po kliknięciu na nią możesz sprawdzić szczegóły certyfikatu bezpieczeństwa – przede wszystkim, czy został on wystawiony dla witryny, na której się znajdujesz. Certyfikat bezpieczeństwa potwierdza poprawność szyfrowanego połączenia.
- Zawsze używaj najnowszych wersji przeglądarek. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości, możesz skorzystać z bezpłatnej usługi Norton Safe Web Lite, dzięki której szybko zweryfikujesz, czy dana strona jest bezpieczna.
- Używaj pakietu zabezpieczającego, np. Norton Internet Security 2011, który ochroni Cię przed wyspecjalizowanymi atakami cyberprzestępców. Skaner antywirusowy i zapora ogniowa nie zapewnią Ci wystarczającego poziomu bezpieczeństwa.
- Jeśli to możliwe, płać przelewem lub gotówką przy pobraniu. Płacąc kartą, zawsze sprawdzaj dokładnie rachunek, szczególnie pod kątem zgodności kwoty końcowej z faktyczną ceną produktu. Dane kart kredytowych są nadal jedną z najlepiej sprzedających się informacji w sieci.
- Używaj zawsze kompleksowych haseł - powinny mieć przynajmniej 8 znaków, w tym cyfry i duże litery. Zmieniaj je regularnie. Z badań firmy Symantec wynika, że tylko 22 proc. Polaków regularnie zmienia hasła.
Źródło: Symantec
Polecamy artykuły: | ||
Poradnik świąteczny | MEGATEST: wydajne laptopy i poręczne netbooki | Jabłko czy gruszka? Test iPada z iOS 4.2 |
Komentarze
9