Rod Fergusson dość nieprzychylnie wypowiada się w temacie udostępniania wersji beta na konsolach.
Warto przeczytać: | |
"W czasach, gdy rynkiem rządził PC, użytkownicy byli przyzwyczajeni do wymieniania kart graficznych, uzupełniania pamięci, formatowania dysków twardych... każdy był sobie pomocą techniczną i wszyscy byli przyzwyczajeni do tego, że przy okazji beta testów gier mieli do czynienia z nieukończonym produktem. Dziś, kiedy gracz wie, że nie wolno mu wykręcić z konsoli nawet jednej śrubki, żeby nie stracić gwarancji, udostępnianie szerszej publiczności gry w fazie produkcji jest bardzo niebezpieczne. Gracze oczekują produktu doszlifowanego do maksimum i błędy, które znajdą w becie mogą wpłynąć na ich ogólną ocenę gry".
Zgadzacie się z tymi słowami producenta Gears of War 3, Roda Fergussona? Czyżby udostępnienie bety nowej odsłony GoW było błędem? Czy gracze rzeczywiście aż tak się rozleniwili? I czy multiplayerowa beta może przynieść więcej szkód, niż korzyści? Cóż, jeśli słowa te wypowiada tak ważny przedstawiciel producenta, być może jest w tym trochę racji.
Z drugiej strony - kiedy oglądamy świeżo udostępnione screenshoty z multiplayerowej rozgrywki Gears of War 3, nie możemy się już doczekać, kiedy weźmiemy w niej udział - czy to w postaci bety, czy finalnego produktu. Spójrzcie zresztą sami:
Gears of War 3 wydane zostanie we wrześniu, póki co - tylko i wyłącznie na Xbox360.
Źródło: bluesnews.com
Komentarze
11Wypuszczanie bety to moim zdaniem oznaka poważnego traktowania graczy i nastawienie na jak najlepsze zaspokojenie ich potrzeb. I takie bety powinny być wypuszczane, a uwagi od graczy uwzględniane.
Gracz oczekuje właśnie w pełni doszlifowanego produktu i dlatego takie bety to krok we właściwą stronę. Dlatego nie bardzo rozumiem troche pokrętnego rozumowania tego Pana jakoby beta była zagrożeniem. Moim zdaniem betatestowanie produktu to priorytet jak naprawde chce się wypuścić dopracowaną pod kątem potrzeb klienta grę. Chyba, że producenta to kompletnie nie interesuje.
Absolutnie mnie do tej gry nie ciągnie ale naprawdę ma ciekawy klimat.
Poza tym w ten sposób twórcy bronią się przed ewentualną falą krytyki jeszcze przed wydaniem gry. Dragon Age 2 ostatni to jakaś farsa i nie wart tej kasy produkt. Z drugiej strony Beta daje graczom przed zakupem możliwość sprawdzenia, czy produkt będzie im chodził z zadowalającą płynnością.
ból...