Karty GeForce 8800GS miały swoją premierę około dwóch miesięcy temu. Szybko okazało się, że oferują dobry stosunek wydajności do ceny – pozwalały na uruchamianie właściwie wszystkich najnowszych gier (z wyjątkiem Crysisa), a kosztowały mniej więcej 500 złotych. Sprzedaż nowych kart nie zdążyła się jednak na dobre rozkręcić, bo na horyzoncie pojawił się GeForce 9600GT, oferowany w podobnej cenie, a dysponujący większą ilością pamięci (512MB vs 384MB) i przeciętnie o 5-10% szybszy. W takiej sytuacji zainteresowanie GeForce 8800GS mocno spadło.
Co więc postanowiła z zaistniałą sytuacją zrobić NVIDIA? Zastosować podobną sztuczkę, jak w przypadku większości pozostałych kart z serii „9” – wydać stary chip w nowej oprawie. W ten sposób 8800GS zmieni nazwę na 9600GSO – poza tym karty raczej nie będą się w żaden sposób różniły, jest jednak szansa, że podwyższone zostanie im taktowanie. Dzięki temu, że 9600GSO będzie należała do najnowszej serii, powinno wzrosnąć zainteresowanie nią, co przełoży się na spadek ceny, prawdopodobnie do okolic 450 złotych.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!