Pogromcy Duchów wracają do akcji przenosząc się ze standardowej gry TPP na kooperacyjną dawkę emocji.
Warto przeczytać: | |
Mało kto nie zna kultowej serii o grupie facetów w fantazyjnych kombinezonach i z tajemniczym uzbrojeniem ścigających niemiłe stwory z ektoplazmy. Świat elektronicznej rozrywki nie zdołał jeszcze jednak w pełni wyeksploatować chwytliwego tematu. Jedna gra to zdecydowanie za mało.
Tym razem dostaniemy więc odświeżony schemat polowania na duchy. Widok zmienia się na izometryczny, a my w parę osób staramy się ogarnąć całe pole bitwy i skierować protonowe ładunki w stronę szkodliwych maszkar. Możliwa będzie zarówno gra przy jednym komputerze, jak i sieciowa "sesja".
Jak widać na udostępnionym trailerze, całość jest tak prosta, jak tylko to możliwe. Miejmy nadzieję, że rozgrywka będzie nieco urozmaicona i kolejne potwory będą coraz to bardziej wymagające. Bez szczypty taktyki i zróżnicowania przeciwników może się skończyć na bezmyślnym i schematycznym "ustrzeliwaniu" kolejnych niemilców.
To, za co lubimy Pogromców Duchów to z pewnością humor. Miejmy nadzieję, że podobnie jak w poprzedniej odsłonie, za scenariusz będą odpowiedzialni Harold Ramis i Dan Aykroyd (oryginalni twórcy i odtwórcy głównych ról). Bez tego potencjał może być niewykorzystany, a gra stanie się po prostu kolejnym tytułem do przejścia i zapomnienia. Światowa premiera w kwietniu 2011. Kiedy u nas? Nie wiadomo, pierwsza część w Polsce nie została wydana, może tym razem szansa zostanie wykorzystana.
Źródło: thesixthaxis
Komentarze
4