Klawiatura Gigabyte Aivia Osmium dla graczy z mechanizmem Cherry Red
Wytrzymała, lecz nie tania
Firma Gigabyte wprowadziła na rynek nową klawiaturę przeznaczoną dla tych znacznie bardziej wymagających graczy.
Gigabyte Aivia Osmium, bo o niej mowa, to klawiatura mająca łączyć w sobie cechy najbardziej pożądane przez graczy. Najważniejszy bez wątpienia jest fakt zastosowania mechanicznych przełączników Cherry Red. Mają one gwarantować wysoki komfort pracy oraz cechować się siłą nacisku 45 g i niewielkim skokiem – 2 mm. Żywotność klawiszy została natomiast ustalona na 50 milionów naciśnięć.
Nie zabrakło także technologii anti-ghosting, dzięki której użytkownik może stosować kombinacje złożone z wielu wciśniętych klawiszy jednocześnie. Silnik Gigabyte Ghost umożliwia natomiast definiowanie zaawansowanych makr. Klawiatura Aivia Osium została wyposażona w 5 klawiszy makr oraz umożliwia stworzenie pięciu różnych profili.
Firma Gigabyte wyposażyła swoją klawiaturę także w dwa pokrętła analogowe, które służą odpowiednio do regulacji poziomu podświetlenia klawiszy oraz kontrolowania głośności. W zestawie z Aivia Osium znajdziemy także dostawiana podpórkę pod nadgarstki.
Miłym dodatkiem są trzy porty z boku klawiatury – słuchawkowe, mikrofonu oraz USB 3.0. Jeżeli tylko płyta główna w naszym komputerze obsługuje ten standard można bez problemu cieszyć się z dodatkowego szybkiego portu tego typu.
Na koniec trzeba dodać, że klawiatura Gigabyte Aivia Osmium została wykonana z osmu, co gwarantować ma solidną i trwałą konstrukcję.
Klawiatura jest już dostępna na polskim rynku, a jej sugerowana cena detaliczna wynosi 435 złotych.
Źródło: Gigabyte
Komentarze
21Jestem graczem, ale chyba nie wbudowano mi takiego mechanizmu... któryś z graczy ma mechanizm Cherry Red? ^^
Wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca Wszechmogącego, stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych.
Na Którego przyjście wszyscy ludzie zmartwychwstaną z ciałami swoimi, i zdadzą rachunek z uczynków swoich.
A którzy dobrze czynili pójdą na żywot wieczny, którzy zaś źle na ogień wieczny.
Ta jest wiara katolicka której jeżeli kto wiernie i mocno nie wyznaje, zbawiony być nie może. Amen.
Te słowa z katolickiego Credo muszą się spełnić. Moderniści dodali jeszcze wiarę w ekumenizm i wolność religijną, którą katoliccy papieże nazwali „szaleństwem, majaczeniem” dlatego tylko szaleńcy należą do posoborowego „Kościoła” który prowadzi ludzi do piekła, ale katolicy wierni Tradycji wiedzą, że Wiara nie może się zmienić, więc nie dają się nabrać na sztuczki i nowinki modernistów.
„Dzienniczek” św. Faustyny jest przygotowaniem na powtórne przyjście Pana Jezusa jako Sędziego.
Każdy dzień zbliża nas do tego momentu, o którym Matka Boża objawiła św. Faustynie w 1937 roku: (Dz 635) Ja dałam Zbawiciela światu, a ty masz mówić światu o Jego wielkim miłosierdziu i przygotować świat na powtórne przyjście Jego, który przyjdzie nie jako Miłosierny Zbawiciel, ale jako Sędzia Sprawiedliwy. O, on dzień jest straszny. Postanowiony jest dzień sprawiedliwości, dzień gniewu Bożego, drżą przed nim Aniołowie.
Moderniści, podobnie jak faryzeusze nie potrzebują nawrócenia, bo już czują się zbawieni, dlatego oczekują Pana Jezusa, który ich weźmie do nieba z butami, jak stoją, jednak zbawienie jest tylko w Kościele przedsoborowym.
Mt 7:21 "Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.''