Wokół nas jest coraz więcej sprzętu z akumulatorami. Te w którymś momencie przestają się nadawać, co jednak nie oznacza, że musi kończyć się ich żywot. Wciąż mogą sprawdzać się w innych zastosowaniach i Lime chce ten fakt wykorzystać.
Lime to jeden z największych operatorów hulajnóg i rowerów elektrycznych. Akumulatory w takich pojazdach po niedługim czasie przestają spełniać wymagane standardy, ale to nie znaczy, że są do niczego. Dlatego wraz ze start-upem Gomi firma opracowała sposób na ich wykorzystanie i tym samym ograniczenie powstawania gór elektrośmieci.
Głośniki Gomi wykorzystają zużyte akumulatory Lime
Te akumulatory mają przechodzić odpowiednie procedury testowe, a następnie trafiać do… głośników Bluetooth. Mają im zapewnić aż 20 godzin działania między ładowaniami, co najlepiej pokazuje, że w tych „bateriach” wciąż siedzi olbrzymi potencjał.
Głośniki będą się cechować mocą 25 watów i – co ważne – nie będzie to tworzenie nowych śmieci, bo ich obudowy będą wykonane w 100% z recyklingowanego tworzywa sztucznego, a całość zostanie zamknięta w pudełkach z recyklingowanego papieru. Co więcej, za te „zielone” gadżety wcale nie przyjdzie nam tak sporo zapłacić – ceny rozpoczynają się od około 700 złotych (a do tego można liczyć na usługę dożywotniej gwarancji). Zainteresowanych odsyłamy na stronę projektu w serwisie Kickstarter.
Świetna inicjatywa
„Wiedza techniczna [Gomi] oferuje możliwość ponownego wykorzystania części […] i przekształcenia ich w stylowe przedmioty codziennego użytku” – zachwala Andrew Savage z Lime. I trudno się nie zgodzić – projekty umożliwiające ponowne wykorzystanie materiałów to dobre inicjatywy. Oby więcej takich!
Źródło: Digital Trends, Engadget, Gomi, Lime
Czytaj dalej o drugim życiu akumulatorów:
- Latarnie Nissana, czyli drugie życie akumulatorów z elektrycznych aut
- MIT: tanie panele solarne ze starych akumulatorów samochodowych
- Zużyte akumulatory Chevroletów zasilają centra danych General Motors
Komentarze
9Tyczy sie to glownie sprzetu uzytkowego ktory nie starzeje sie tak szybko jak wlasnie glosniczki i inne bzdety.
ceny zaczynajace sie od 700zl bo z recyclingu? serio?
Sam chętnie przygarnął bym że 4 takie sierotki i zmontował z nich 4 kołowe monstrum.
Niestety nie da się.
Alarmy, giepeesy i nalot panów o smutnych twarzach gwarantowany o 6:00 rano tylko dla tego że człowiek przygarnął porzuconą hulajnoge bo chciał jej dać drugie życie...
https://youtu.be/zjyIdYLY9IU
Obudowa z plastiku, który nadaje się do recyklingu ?? Przecież i tak sprzęt musi trafić do elektrośmieci. Ten plastik, który się recyklinguje, ma pochodzić raczej z branży spożywczej, a nie z elektrośmieci.
Jest mnóstwo innych dostępnych rozwiązań, bardziej przyjaznym środowisku. Nawet zrobienie laptopa jako komputer klasy AiO bez zintegrowanej baterii jest bardziej ekologiczne z uwagi na duże problemy z faktycznym ich recyklingiem (jak chcesz to zwyczajnie dokupisz - opcja identyczna jak z elektronarzędziami - jeden aku wiele zastosowań). Samo tworzenie produktów, które dłużej posłużą jest ekologiczne, ale przecież żaden producent w tym interesu nie ma.
Netprofit10.com