Jelly Bean i KitKat idą w górę. Ten drugi jednak jakby trochę za wolno.
Rozpoczął się kolejny miesiąc, a to oznacza, że opublikowane zostały nowe wyniki podsumowujące to, które wersje systemu Android są aktualnie najczęściej spotykane na urządzeniach mobilnych. Najnowsze rezultaty są dokładnie takie, jak przewidywaliśmy – można zauważyć dynamiczny wzrost popularności Jelly Bean. Widać też powolutku pnącego się do góry KitKata – najnowszą edycję systemu Google. Trzeba jednak dodać, że szczególnie wyniki tego ostatniego zdecydowanie nie są tak imponujące, jak twórcy mogliby sobie tego życzyć.
W ubiegłym miesiącu dystrybucje Android 4.1, 4.2 i 4.3 – zbiorczo określane jako Jelly Bean – przekroczyły wreszcie magiczną granicę 60 proc. (dokładnie 60,7 proc.). Co ciekawe jednak, w przeciągu stycznia zmalał udział wszystkich wersji Androida od 4.2 w dół, poza 2.2 i 3.2, których wyniki się nie zmieniły. Jedynymi edycjami, które mogą mówić o sukcesie w minionym miesiącu są 4.3 i 4.4. To jednak nie KitKat, a ten pierwszy okazał się wielkim zwycięzcą – jego popularność wzrosła z 7,8 (w grudniu) do 8,9 proc.
System Google Android 4.4 KitKat, co nie powinno nikogo dziwić, zaliczył wzrost. Zaskakujące może być jednak to, o jak niewielkim wzlocie mówimy – z 1,4 w proc. grudniu zrobiło się 1,8 proc. w styczniu. Oczywiście największą bolączką nowej wersji jest bardzo słaba dostępność. Większość urządzeń mogących pochwalić się obecnością tej edycji na pokładzie to smartfony z serii Nexus oraz nowe modele marki Motorola.
Dokładne wyniki prezentują się natomiast następująco:
Źródło: PhoneArena, MyAndroidChief (foto)
Komentarze
9Wystarczyło wprowadzić oznaczenie fApplowskie
1.x to jedna wersja wersja
2.x to druga
3.x to trzecia
itd...