Spoilery - nikt z nas ich nie lubi. Być może wkrótce się przed nimi uchronimy.
Filmy i seriale – szczególnie te nieprzeciętne – budzą ogromne emocje wśród ludzi, a dyskusje na ich temat często odgrywają się w Internecie. Niestety im lepsza produkcja tym większa „szansa” na to, że w poszukiwaniu opinii natkniemy się na spoilery. Tych z kolei nie lubi chyba nikt z nas i firma Google postanowiła coś w tym temacie zrobić. Rozwiązaniem problemu ma być automatyczny filtr ukrywający spoilery w sieci.
Firma Google zarejestrowała właśnie patent, którego opis to po prostu „przetwarzanie treści spoilerów”. W skrócie, jest tutaj mowa o narzędziu, które automatycznie miałoby ukrywać treść, jeśli algorytm uzna, że może ona zawierać spoilery.
Sama funkcja nie jest niczym nowym. Na wielu forach internetowych jest już opcja ukrywania treści. Wówczas jednak użytkownik musi liczyć na wrażliwość drugiego człowieka, który odpowiednio oznaczy spoiler. W przypadku narzędzia Google całość ma być natomiast zautomatyzowana.
Nieco mniej przyjemna strona patentu jest taka, że by algorytm Google mógł działać, najpierw musi przeskanować strony, które w danym momencie oglądamy. Z drugiej jednak strony właściwie nie jest tajemnicą, że gigant z Mountain View już teraz może to robić.
Nie wiadomo jeszcze kiedy narzędzie ujrzy światło dzienne ani w jakiej postaci. Najbardziej prawdopodobna wydaje się jednak opcja wtyczki do przeglądarki Google Chrome.
Co o tym myślicie?
Źródło: SlashGear, USPTO
Komentarze
7"Automatyczne narzędzie do wykrywania niekorzystnych politycznie treści oraz ich cenzury". Dwa punkty widzenia, rezultat ten sam - drugi niestety.
Komu przeszkadza spoiler filmowy? Takich osób nie znam a znam wielu którzy szukają spoilerów właśnie po to by je obejrzeć.