Reklamy kryptowalut nie będą dopuszczane przez Google. Decyzja ta zapadła – jak zapewnia gigant z Mountain View – w celu ochrony nieświadomych zagrożeń użytkowników.
Całkiem niedawno Facebook powiedział „nie” reklamom kryptowalut w obrębie swoich usług i dokładnie na to samo zdecydowała się teraz firma Google.
To oznacza, że największe sieci reklamowe w Internecie stają się powoli niedostępne dla giełd kryptowalut, rozmaitych przedsiębiorstw i organizacji, których działalność jest z nimi powiązana oraz przede wszystkim oszustów, którzy wykorzystując aktualny trend wprowadzają użytkowników w błąd.
Firma Google tylko w ubiegłym roku zakazała publikacji ponad 3,2 miliarda reklam ze względu na to, że naruszały one jej regulamin. W tym roku zbanowanych materiałów promocyjnych może być jeszcze więcej, bo do listy „zakazanych tematów” dołączyły kryptowaluty i powiązane z nimi zagadnienia z sektora finansowego.
Jak na tę wiadomość zareagował rynek? Kolejnymi spadkami wartości. Najpopularniejsze kryptowaluty od wielu tygodni notują słabsze wyniki i choć powoli można było obserwować wzrosty, teraz znów jest gorzej – bitcoin jest wyceniany na niespełna 9 tysięcy dolarów, ethereum na nieco ponad 650 dolarów, a ripple na trzy czwarte dolara.
Źródło: Ars Technica, Engadget, Coin Market Capitalization. Foto: Make-someones-day/Pixabay (CC0)
Komentarze
13da się da się
następnie komisje USA , UE , ZSSR itd itp etc nałożą karę w wysokości 10% dochodu od manipulowanych transakcji, i wszyscy bedą szczęśliwi rozejdzie się po kościach, i tak co 5 lat :)
ta, a ja chce wiedzieć ile TO google zarobiło na reklamach Amber Gold
Jeśli chodzi o temat, ewidentnie nacisk korporacji bankowo finansowych