Choć Google zapewnia, że większość z nich jest nieaktywna, to pamiętać należy, że "większość" nie oznacza "wszystkie".
ilustracja: Jason Reed
Prawie 5 milionów nazw użytkowników i haseł zostało opublikowanych na rosyjskim forum poświęconym tematyce Bitcoin – takie informacje przekazał serwis The Daily Dot. Większość z nich stanowią loginy i hasła z kont Google (Gmail, Google+ itp.), mniej niż procent to użytkownicy rosyjskiej wyszukiwarki Yandex.
Według rzecznika Google wiele spośród umieszczonych danych jest nieaktualna, a w rzeczywistości cały „wyciek” to bardziej zbiór pojedynczych loginów i haseł wykradzionych na przestrzeni lat. „Wiele” to jednak nie „wszystkie”, więc mimo to naprawdę zalecamy czujność. Tym bardziej, że autor „wrzutki” twierdzi, że ponad 60 proc. z opublikowanych haseł faktycznie działa.
Plik zawiera loginy i hasła użytkowników ze Starego Kontynentu. Dane Polakom mieszczą się zatem w tej kategorii. Jeśli chcecie sprawdzić czy wasze konto znajduje się w rękach cyberprzestępców, możecie zrobić to za pośrednictwem strony Is Leaked?.
Jeśli okaże się, że wasze dane rzeczywiście wyciekły (a nawet jeśli nie), to zalecamy zmianę hasła i włączenie dwustopniowego uwierzytelniania w serwisach Google, jak również wszystkich innych ważnych kont internetowych.
Źródło: The Daily Dot
Komentarze
44:)
JEST TO WYCIEK GOOGLE!!!
Trochę słabo bo mam tam prywatne informacje i to duzo....
konta origin,
konta steam,
na stronie cocacoli i
na sonyericsson.com
Nigdzie więcej.
Powiedzcie mi tylko, gdzie znajde hasło jakie tam mają zapisane, to wam powiem mniejwięcej z jakiego okresu jest ten wyciek bo zmieniałem hasło tak co pół roku.
Szczerze lepiej nie mieć ich w ogóle, niż mieć je tam, lub na innym korporacyjnym serwerze...
Nie dość, że najczęściej takie miejsca atakowane są przez "złodziei" , to jeszcze okradają Was same korporacje. Dymanie na dwie strony ;)
lol
Dlaczego?
1. Ani razu nie udało mi się wysłać załącznika za pierwszym razem koledze na konto gmail z konta o2.pl
2. Gdy założyłem na próbę gmaila, zrobił sie jakiś konflikt kont z youtubem (dawno temu jak to scalali dopiero) i jak sie logowałem na gmaila to mnie wylogowywało z youtuba ;/
3. Nawet nie wiem kiedy gmail sam założył mi google+ bez mojej zgody !!!
4. Teraz jeszcze ten wyciek...
GMAIL TO JEDNO WIELKIE G*WNO!!!
Lepiej pobrać pliczek i samemu sprawdzić (otwierać w czymś lepszym niż zwykły notatnik):
https://mega.co.nz/#!rgFDDRSD!QyyLxZNnR8i9fF_aNkKI-wUIUV3fjX5o0dxdl-bE3zQ
Mogę czuć się bezpieczny?
Może osoby, którym wykradziono hasło miały jakiegoś trojana.
Bo Gmail nie przechowuje haseł tylko hash z hasła.
Obstawiam Waze, bo hasło nie pasowało do mojego konta w Gmail... a pasowało do Waze..
Waze de facto nalezy do Google.... może tędy droga "wypływu" ?