Duże zainteresowanie narzędziem do "prawa od bycia zapomnianym".
Zdjęcie: Reuters/Francois Lenoir
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Google uruchomiło przed kilkoma dniami internetowe narzędzie usprawniające proces usuwania zdezaktualizowanych (między innymi) informacji osobowych z wyszukiwarki. Wszystko to jest wynikiem orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zgodnie z którym gigant z Mountan View musi (na wyraźną prośbę samego zainteresowanego) wymazać odnośniki prowadzące do artykułów i stron zawierających nieprawdziwe dane.
Elektroniczny formularz został udostępniony w miniony piątek. Jak się okazuje – z „prawa do bycia zapomnianym” skorzystać chce naprawdę wielu użytkowników. Zgodnie z opublikowanymi przez redakcję Reuters informacjami, w ciągu pierwszych dwudziestu czterech godzin firma Google otrzymała 12 000 próśb – to oznacza więcej niż 8 wniosków na minutę. Liczba ta robi tym większe wrażenie, że z formularza skorzystać mogą jedynie obywatele państw wchodzących w skład Unii Europejskiej, jako że to właśnie jej organy wydały orzeczenie.
Jak możemy przeczytać w orzeczeniu Google towarzyszącemu udostępnieniu formularza – „wszystkie prośby będziemy rozpatrywać indywidualnie, aby chronić prywatność osób, a jednocześnie nie naruszać praw o dostępie do informacji publicznej lub ich udzielaniu”. Cóż, sporo pracy przed Google.
Źródło: ITProProtal
Komentarze
10Chociaż dobrze że jeżeli to komuś przeszkadza to ma możliwość usunięcia.