Firma GoPro się zmienia - amerykański producent rozszerza swoją działalność i wchodzi na kolejne fronty.
Firma GoPro przymierza się do udostępnienia aplikacji mobilnej, dzięki której domorośli filmowcy będą mogli szybko i łatwo edytować swoje nagrania. Prace nad oprogramowaniem są już podobno w bardzo zaawansowanym stadium i posiadacze smartfonów z Androidem oraz iOS będą mogli prawdopodobnie rozpocząć zabawę jeszcze przed końcem tego lata.
Aplikacja znacząco zwiększy komfort użytkowników – do tej pory dostosowanie filmu do własnych preferencji wymagało uruchomienia sporych rozmiarów oprogramowania desktopowego. Wkrótce będziemy mogli edytować materiał właściwie kilka sekund po jego zarejestrowaniu.
Nie wiadomo jeszcze jakie dokładnie funkcje i narzędzia zostaną udostępnione, ale można się domyślać, że oprócz podstawowych (przycinanie, kadrowanie, regulacja audio itp.) znajdziemy też kilka filtrów i opcji modyfikujących parametry obrazu.
Wszystko wskazuje na to, że firma GoPro chce być całkowicie samowystarczalna. Wkrótce nie tylko dostarczy użytkownikom kamery sportowe (coraz bardziej zresztą zróżnicowane), ale też odda im narzędzie do szybkiej i łatwej edycji wideo.
Tak zmontowane filmy natomiast będziemy mogli umieścić na platformie dla autorów i odsprzedać prawa autorskie reklamodawcom lub innym twórcom – dopiero co przecież zapowiedziana została usługa GoPro Licensing.
Według najnowszych informacji filmowcy będą mogli w ten sposób nieźle zarobić – ceny mają bowiem wynosić około tysiąca dolarów. Wymogiem będzie oczywiście jednak wysoka jakość materiału.
Amerykańska firma zatem rozrasta się niesamowicie, a przy okazji działa na coraz większej liczbie frontów. W formie ciekawostki możemy dodać, że przyszłoroczny model Toyota Tacoma w wersji standardowej zostanie wyposażony w uchwyt na kamerę GoPro. A jakie jest wasze zdanie na temat tej firmy?
Źródło: SlashGear, DPReview, AdWeek, TechCrunch
Komentarze
2