Tak "remontują" sprzęt by wyglądał jak nowy. Gorzej niż w autokomisach
Karty graficzne z koparki kryptowalut to ryzykowna inwestycja. Problem w tym, że górnicy podstępnie ukrywają wady sprzętu i coraz trudniej zidentyfikować pochodzenia karty.
Kopanie kryptowalut na kartach graficznych powoli odchodzi do lamusa, więc górnicy reorganizują pracę i wyprzedają używane pokoparkowe karty graficzne. Warto na nie uważać, bo handlarze stosują coraz sprytniejsze metody na oszukiwanie klientów.
Jak rozpoznać kartę z koparki kryptowalut? Górnicy są sprytni
Karty graficzne z koparek kryptowalut często pracują w niesprzyjających warunkach. Jak rozpoznać taki sprzęt? Iskandar Souza nagrał ciekawy materiał z Paulo Gomesem, w którym prezentuje najczęstsze oznaki pokoparkowych kart graficznych. Za przykład wzięli używaną kartę graficzną GeForce RTX 3060 Ti kupioną w jednym z chińskich sklepów.
Pokoparkowy sprzęt najłatwiej można rozpoznać poprzez drobne szczegóły. Mówimy tutaj o braku plomb gwarancyjnych czy innych naklejek, zarysowanych śrubkach (lub nawet ich braku) czy zmienionych termopadach.
Porównanie układów graficznych - po lewej nowy układ, a po prawej ukłąd z karty graficznej pracującej w koparce kryptowalut
Porównanie kości pamięci - u góry nowe kości, a na dole kości z karty graficznej pracującej w koparce kryptowalut
Najczęstszym objawem wytężonej pracy jest coś innego – żółty kolor laminatu, układu graficznego i kości pamięci. Nietypowe zabarwienie pojawia się albo po długotrwałej pracy w wysokich temperaturach albo po przelutowaniu układów.
Górnicy czasami maskują kości pamięci na kartach graficznych
Okazuje się, że nie zawsze jednak da się zidentyfikować taki sprzęt, bo górnicy znaleźli sposób na naciąganie klientów i potrafią zamaskować elementy karty. Zademonstrowana karta graficzna miała przyklejone naklejki na kościach pamięci, które miały zasłonić zżółknięcie układów.
Jeśli jesteście zainteresowani, zachęcamy do obejrzenia filmików Iskandar Souza (niestety po brazylijsku).
Całe szczęście gamingowe karty graficzne są dostępne w coraz niższych cenach, więc zakup używanego, pokoparkowego sprzętu staje się coraz mniej atrakcyjny.
Źródło: YouTube @ Iskandar Souza
Komentarze
30A zakup przez neta to jak pole minowe. Jedyne co może deko nas uchronić to komplet, pudełko, karta, papiery (włącznie z fakturą) Takie pierdoły górnicy od razu wyrzucali.
Z oszustami chcącymi sprzedać pokoparkowe jest dość prosta sprawa, bo kart zwykle gracze nie chcą sprzedawać... Szczególnie tych, które są jeszcze trochę warte. Więc całkiem spora część na rynku (hurtowym), to karty pokoparkowe...
Co do twierdzenia, że karty pokoparkowe są "dobre", no nie powiedziałbym. Tzn. one mogą działać i 5lat bezawaryjnie, jak się trafi dobry egzemplarz. Problem polega na tym, że w kartach najważniejszym elementem który ulega planowanemu starzeniu są kondensatory elektrolityczne. Reszta elementów, poza połączeniami i elementami mechanicznymi, praktycznie mogłaby pracować w nieskończoność (krzem czy rezystory się nie psują), no ewentualnie luty mają tendencje do psucia się i tworzenia zwarć (bezołowiowe mają większą niestety).
Wracając do sedna. Karta w koparce pracuje 24h/dobę, kondensatory elektrolityczne mają wytrzymałość liczoną w godzinach (oczywiście w tysiącach bardziej niż w setkach)... W dodatku przez te 24godziny jest prawie maksymalnie obciążona... Co powoduje, że tak czy inaczej kondensatory w takiej karcie mogą paść dość szybko. Jeszcze przy RTX3xxx nie ma to tak wielkiego znaczenia (bo ta koparka popracowała kilka miesięcy), ale taka co pracowała kilka lat (szczególnie typu RX480, to może być już u kresu żywota... Przynajmniej pod względem pojemności kondensatorów, które z wiekiem i temperaturą po prostu wysychają (elektrolit robi się suchy, przez co powierzchnia okładzin spada, przez co spada pojemność). Oczywiście karty są robione z tolerancją, że te kondensatory wysychają... Ale nie są produkowane na 10lat pracy zwykle...To nie ten typ sprzętu,
Nie no, szanowni, należy się troszkę doedukować albo kupować sprzęt nowy.
Nadmienie ze karty w koparkach maja obnizane napiecie, i korygowane taktowania (najczesciej w dol) a karty graczy wrecz odwrotnie.
Oszukuje się na czymś, ale dopiero oszustwo jest na kogo/co.