Nie trzeba było długo czekać na komentarze zza wschodniej graniczy. Te nie pozostawiają na twórcach suchej nitki.
Tydzień temu pisaliśmy o zapowiedzi gry KURSK, której fabuła nawiązywać będzie do katastrofy rosyjskiego okrętu podwodnego K-141 Kursk z 2000 roku. Nie trzeba było długo czekać na komentarze zza wschodniej graniczy. Te nie pozostawiają na twórcach suchej nitki.
Na katowickie studio Jujubee posypały się gromy zarówno z rosyjskiej prasy, jak i do samych graczy. Dziennikarze zarzucają producentowi chciwość i wyraźnie zaznaczają, że mowa tutaj o tragedii, która jest zbyt „osobista” i w przeciwieństwie do np. II Wojny Światowej nie nadaje się do tego, aby nawiązywać do niej w grach.
Dużo dalej idą sami gracze. Ci nie przebierają w słowach, a wśród wpisów chociażby pod zwiastunem gry pojawiły się te mówiące o „braku rozumu” lub propozycje przygotowania innych gier, między innymi „Katyń. Zastrzel polskiego oficera” czy „9/11” [nawiązanie do zamachu na World Trade Center - przyp. red.].
W opublikowanym komunikacie producent stara się tonować atmosferę i obiecuje, że potraktuje fabułę z należytym szacunkiem. Nikt nie zamierza jednak rezygnować z prac.
„Chcielibyśmy wyjaśnić kilka rzeczy o naszej nadchodzącej grze, ponieważ widzimy, że istnieją pewne obawy z nią związane. Jesteśmy w pełni świadomi, że ta tragedia była tematem bardzo bolesnym dla społeczeństwa rosyjskiego i zapewniamy, że gra będzie wykonana z pełnym szacunkiem. Istnieje wiele filmów i książek na temat wydarzeń bieżących, bardzo często bolesnych, i czujemy, że gry są teraz również formą sztuki, że nadszedł czas dla naszej branży aby rozmawiać także na tematy poważne. KURSK będzie grą dla dojrzałych odbiorców, z głęboką fabułą i naszym głównym celem jest zrobić to dobrze, nie obrażając nikogo.”
KURSK zadebiutować ma pod koniec 2016 roku - na PC z Windows i Mac OS. W późniejszym terminie pojawić mają się wersje na konsole PlayStation 4 i Xbox One.
Źródło: gamepressure, youtube, Jujubee
Komentarze
31Pal sześć komentarze ze wschodu, ale naprawdę? Kursk? :/
Jak panna nie ma głosu to nadrabia to gołą......
Producenci tej gry robią to samo
Rozumiem iż jak Rosjanie zrobią sobie grę o smoleńsku to będziecie im klaskać za pomysł ???
No jak teraz dostanę minusy to znaczy iż podwójna moralność tu panuje - megalol
Człowiek sam na siebie ściąga zagładę. Robi to czynami i słowami.
Poza tym sytuacja przypomina mi scenę kiedy leszcz rzuca w psa kamieniami po czym pies urywa się z łańcucha i goni leszcza. Zgadnijcie kto robi tutaj za leszcza a kto jest psem co ma broń jądrową.
Biorąc pod uwagę okoliczności zatonięcia Kurska to nawet się domyślam kto wymyślił taką grę...