Producenci i projektanci z ArenaNet chyba naprawdę chcą zagrozić Blizzardowi!
Co trzeba zrobić, aby przynajmniej próbować stawić czoła World of Warcraft? Przede wszystkim trzeba graczy zainteresować. Fani Guild Wars już są zainteresowani i od dawna z zaciśniętymi kciukami wyczekują sequelu, ale jak przyciągnąć innych miłośników MMORPG, a szczególnie WoWa właśnie? Proponując opcje nigdzie indziej nie widziane... na przykład walki podwodne.
Zapraszamy dziś do obejrzenia interesującego filmu, przedstawiającego ten właśnie element Guild Wars 2. Specjalnie dla serwisu Gamespot Jon Peters z ArenaNet prezentuje nowe opcje w sequelu Guild Wars i pokazuje, jak będzie wyglądała podwodna walka.
Ciekawe, prawda? Choć prezentowana nekromantka nie animuje się zbyt płynnie w morskich odmętach, trzeba przyznać, że właśnie takich, interesujących pomysłów potrzeba nam w grach - nie tylko MMORPG.
Jeśli chcesz zanurzyć się w Guild Wars 2, musisz poczekać do przyszłego roku, no i mieć komputer PC. Polskim wydawcą gry jest CD Projekt.
Więcej ze strefy gier:
- Need for Speed: The Run - śmierć z niebios
- Serious Sam 3 skopie tyłek Duke Nukemowi?
- Modern Warfare 3 - podwodna wojna światowa
- Diablo III - gdzie się podział władca ciemności?
- Far Cry 3 - mroczne sekrety w dżungli
Źródło: Gamespot
Komentarze
8przecież w WoW są podwodne walki ;)