HandeVision IBELUX 40mm f/0,85 - "najszybszy" obiektyw dla bezlusterkowców
Szybkie szkło to dla fotografa obiektyw, z którym można fotografować na bardzo krótkich czasach. IBELUX doskonale pasuje do tej definicji.
Im jaśniejszy obiektyw tym większe możliwości daje użytkującemu go fotografowi. Takie szkło to jednak również duże wyzwanie. W rękach nieobeznanego z technikami fotograficznymi amatora może przynieść więcej szkód niż korzyści, gdy zdecyduje się on fotografować na maksymalnym otworze. Rozważania na temat takich obiektywów mogą ciągnąć się bez końca. Wyliczmy - duża jasność często idzie w parze z rewelacyjnym rozmyciem tła (oraz jego charakterem - bokehem), które uwielbiają nie tylko portreciści, pozwala na fotografowanie z bardzo krótkim czasem naświetlania bez zbytniego podnoszenia czułości, a w słabym oświetleniu, na przykład o zmierzchu, daje szanse na wykonanie dobrej jakości zdjęcia z ręki przy świetle zastanym. Nic więc dziwnego, że każdy fotografujący marzy o jak najjaśniejszym obiektywie w swojej szklarni, a dla amatorów znaczek f/1,8 czy f/1,4 na tulei obiektywu od razu oznacza najwyższą możliwą jakośc obrazu (niekoniecznie szłusznie).
Posiadacze bezlusterkowców systemów Sony E, FujiFilm X, Canon EOS M i Mikro 4/3 od teraz mają nowego idola wśród jasnych szkieł stałoogniskowych - HandeVision IBELUX 40/0,85. Rozszyfrujmy cyferki - obiektyw ma ogniskową 40 mm, a jasność to f/0,85. Obiektyw został skonstruowany przez niemieckiego producenta IB/E Optics i, wedle naszej wiedzy, jest obecnie najjasniejszym obiektywem produkowanym seryjnie. Nie jest pełnoklatkowy - odpowiednik ogniskowej wyniesie około 60 mm dla sensorów APS-C czy 80 mm dla matryc Cztery Trzecie. A to nadal czyni go bardzo praktycznym w wielu zastosowaniach.
Wykonanie obiektywu powierzono chińskiej firmie Shanghai Transvision Photographic Equipment, którą być może znacie jako producenta adapterów obiektywowych marki Kipon.
Parametry obiektywu IBELUX 40/0,85 są następujące:
- ogniskowa: 40 mm (z sensorem APS-C odpowiednik 60 mm, z Cztery Trzecie 80 mm)
- jasność: f/0,85
- konstrukcja: 10 soczewek w 8 grupach
- zakres ogniskowania: od 75 cm
- zakres przysłon: f/0,85 do f/22
- filtr: 67mm
- długość: około 128 mm
- waga: 1150 gramów
Obiektyw został wyceniony na 1799 euro niezależnie od tego, z którym mocowaniem zostanie zamówiony. Producent zapowiada, że to pierwsze ze szkieł z nowej serii IBELUX, które pojawią sie na rynku. Zasobni w gotówkę posiadacze bezlusterkowców mogą zacierać, miejmy nadzieję, że słusznie, ręce. I przyszykować się, że w torbie fotograficznej zagości mała cegła. Chcecie porówanie - zajrzyjcie do sklepu foto. Weźcie w ręce pełnoklatkowy obiektyw Canon 85mm f/1,2L i smartfon - tyle mniej więcej waży bohater tej informacji.
Źrodło: HandeVision
Komentarze
17No tak, każdy czytelnik benchmarka, ma tak dla zasady l'kę canona jako przycisk do papieru, aby mieć miarodajne porównanie - było wagę porównać do jakiś przedmiotów bardziej codziennego użytku lub nie wiem, 1,15kg porcji rosołowych ;] To raz.
Dwa ja wiem, że 'najszybszy' ujętu w tytulę w cydzusłów, ALE co ma światłosiła obiektywu do jego szybkości to już musicie mi wyjaśnić, z góry dziękuję.
"Im jaśniejszy obiektyw tym większe możliwości daje użytkującemu go fotografowi."
W tym przypadku tylko kiedy da się robić zdjęcia przy pełnym otwarciu, tzn obraz jest odpowiedni jakościowo. W przeciwnym przypadku noszenie takiego ciężkiego klocka, do aparatu w który przewiduje się jako pozycję fotografa "pozycję zombie", kiedy jeszcze należało by go domykać zakup staje się wyjątkowo wątpliwym. Dodajmy jeszcze że jest to obiektyw MF. Podpinanie tego typu obiektywów może powodować problemy z automatyką lamp błyskowych.
Po zdjęciach testowych widać, że obiektyw brzydko winetuje na APS-C x1,5. Przy x1.6 te smoliste narożniki mogą się trochę schować. Obiektyw ma również problemy z ostrością w rogach na APS-C, nawet po domknięciu do f/5,6.
Po bokach na światłach wychodzi abberacja chromatyczna, co przy taaakiej cenie, biorąc pod uwagę to że jest to stałogniskowiec jest nieporozumieniem. Gdyby był targetowany jako amator/prosumer można by to zaakceptować.
Obiektyw jest mocno "niedokorygowany" w nieostrościach. Lepsze to niż przekorygowanie, bo wtedy nieostrości, czyli tzw "bokeh" wygląda paskudnie. Ale jak jest niedokorygowany to nieostrości są nieostre... Cierpią na tym właśnie bliki od świateł oddalonych od płaszczyzny ostrości. Co również widać na przykładowych fotkach.
Do APS-C, przez winetowanie raczej za bardzo się nie nadaje. Przy 4/3 już tego problemu nie będzie.