Historia technologii trójwymiarowej obejmuje nie tylko okres niecałego roku jaki minął od premiery filmu Avatar 3D. To 120 lat ciągłego rozwoju, nieliczne sukcesy i, niestety, częstsze rozczarowania.
Wszystko rozpoczęło się w 1890 roku, kiedy to wynalazca William Friese-Greene złożył wniosek patentowy na proces filmowy 3D, w którym wykorzystywane były dwa ekrany. Pierwszy pokaz filmu 3D pod tytułem „The Power of Love” odbył się 33 lata później w Los Angeles. Od tego czasu zarówno technika produkcji filmów, jak i technologia 3D bardzo się zmieniły.
Jak mówi Buzz Hayes, starszy wiceprezes Centrum Technologii 3D Sony w Culver City w Kalifornii:
„Technologia 3D przebyła w ciągu ostatniego wieku długą drogę. Moment, w którym na dobre wniknie ona w tkankę społeczną, zbliża się wielkimi krokami. Nie chodzi tu tylko o oglądanie filmów 3D w kinach – mamy już przecież telewizory 3D. Wkrótce pojawią się amatorskie kamery 3D i wiele nowych, fascynujących narzędzi, które otworzą nowe możliwości zarówno przed amatorami, jak i zawodowcami. Tak jak obecnie budzimy się i widzimy świat w trzech wymiarach, tak samo wkrótce za normę będziemy uważać rozrywkę 3D”
Źródło: Inf. prasowa
Polecamy artykuły: | ||
GeForce GTX 480 vs Radeon 5970 – pojedynek! | Eee Keyboard PC - komputer w klawiaturze | GamesCom 2010: najciekawsze nowości i gry |
Komentarze
6Bzdura! Zasada działania tego pseudo 3D jest nadal ta sama, bardzo prymitywna, polegająca na oszukiwaniu naszego zmysłu przestrzennego. Ale zdaje sobie sprawę że trzeba pisać i gadać inaczej, gdyż inaczej by się pseudo 3D nie sprzedawało - prawda?
"budzimy się i widzimy świat w trzech wymiarach, tak samo wkrótce za normę będziemy uważać rozrywkę 3D"
To coś co w Avatarze pokazali nazywają 3D? :D Obraz spłaszczony wychodzący z ekranu ma być trójwymiarowym który widzimy na co dzień, który nas otacza - kto jest na tyle głupi żeby coś takiego łykać?
Ale ludzie wszystko łykają, bo 70% społeczeństwa niestety ale to de.bile, a nie Einsteiny :P
Czy ktoś mówi o tym że dzieci w ogóle nie mogą korzystać z tego pseudo 3D a mlodzież nie więcej niż max 1-2h dziennie gdyż trwale może im to zaburzyć zmysl przestrzenny? Dlaczego się o tym nie pisze?