Horizon: Zero Dawn to coś pomiędzy Assassin's Creed a The Elder Scrolls

Gdy ekipa odpowiedzialna za Killzone prezentowała Horizon: Zero Dawn wielu się dziwiło i niedowierzało w powodzenie. Z każdą zapowiedzią tytuł ten wygląda jednak lepiej i z pewnością nie brakuje graczy wyczekujących na jego premierę. Studio Guerrilla Games nie ukrywa, że czerpie inspiracje z innych produkcji. Ba, twierdzi, że dzięki temu gra zaoferuje wszystko, co najlepsze. Niedawno dowiedzieliśmy się, że główna bohaterka została zainspirowana takimi postaciami jak Sara Connor z Terminatora, Ellen Ripley z Obcego czy Ygritte z Gry o tron. Teraz twórcy postanowili powiedzieć co nieco na temat samej rozgrywki.

W trakcie ostatniego wywiadu z redakcją Games Radar dyrektor Guerrilla Games, Hermen Hulst, potwierdził, że w Horizon: Zero Dawn oprócz czystej akcji będzie wiele elementów RPG. Jest ponoć jeszcze za wcześnie, by wchodzić w szczegóły, ale wiemy przynajmniej w jakim kierunku chce pójść ekipa. – „Zastanawiacie się czy celujemy bardziej w grę akcji jak Assassin’s Creed czy rasowego RPG-a typu The Elder Scrolls? Myślę, że [Horizon: Zero Dawn] jest czymś dokładnie pośrodku – mamy elementy, które zmierzają w obydwa te kierunki”. Podobno już wkrótce doczekamy się materiałów, które dokładnie wyjaśnią, co Hulst ma na myśli. 

Trzymamy za słowo, panie Hulst. Tymczasem przypomnijmy, że gra Horizon: Zero Dawn powstaje z myślą wyłącznie o konsolach PlayStation 4. Premiera natomiast planowana jest na 2016 rok. Coś na pocieszenie? Może „przypominajka” z E3? ;-)

Źródło: VG247, GamesRadar