Katastrofalne wyniki finansowe HTC - zyski tajwańskiego producenta spadły o 98%
Firma HTC już od dłuższego czasu nie radzi sobie najlepiej. Mało kto mógł jednak sądzić, że sytuacja finansowa tego producenta jest aż tak tragiczna.
Firma HTC już od dłuższego czasu nie radzi sobie najlepiej. Mało kto mógł jednak sądzić, że sytuacja finansowa tego producenta jest aż tak tragiczna. Innymi słowami określić jej bowiem na obecną chwilę nie można.
Tajwański producent podał właśnie do wiadomości publicznej swoje wyniki finansowe za pierwszy kwartał tego roku. Przychód za tenże okres wyniósł 1,45 miliarda dolarów, co przełożyło się na 2,85 miliona dolarów zysku.
Liczby te same w sobie nie mówią nam wiele o kondycji firmy. Gdy jednak porównamy najnowsze wyniki z tymi, jakie HTC osiągnęło dokładnie rok temu widać, w jak dramatycznej sytuacji się ono znalazło. Przychód za pierwszy kwartał 2012 roku wyniósł bowiem 2,3 miliarda dolarów, a zyski aż 152 miliony dolarów. W ciągu roku zyski HTC spadły zatem o, uwaga, 98%, a obecny wynik jest najgorszym od 2004 roku.
Peter Chou, CEO HTC, pozostaje jednak optymistą i oczekuje znaczącego wzrostu przychodów w kolejnym kwartale. Swoje nadzieje pokłada w smartfonie One, którego sprzedaż, po początkowych problemach wynikających z przedłużającej się produkcji, ma ruszyć już pełną parą i tym samym podreperować budżet producenta.
Źródło: neowin, androidpolice
Komentarze
32Powinno być tak że przy takim spadku firma powinna iść po rozum do głowy i pomyśleć o konkurencyjności czyli: obniżyć ceny (marżę za logo), zacząć wydawać wreszcie aktualizację, przestać blokować bootloadery (szczególnie HTC) tym samym dać większa swobodę developerom niezależnym (XDA), popracować nad designem itd itp.
Tak czytam te wasze komentarze i dochodzę do wniosku, że wy tego wszystkiego co wypisałem wyżej wcale nie chcecie. Chcecie natomiast lepszego marketingu, żeby was skuteczniej oszukiwano i nabijano w butelki i dalszej bezsensownej wojny na rdzenie, megaherce, megapixele itd itp. Nic dziwnego, że sytuacja na rynku smartfonów jest taka jaka jest czyli za byle gówno płaci się krocie, design stoi w miejscu, aktualizacji prawie nie ma (wyjątkiem Nexusy, które mają za to inne minusy) a jak już się jakaś z wielką łachą zrobiona pojawi to się okazuje że się do niczego nie nadaje. No coż...Jacy konsumenci taki rynek...