Polali ciekły azot. Polacy wicemistrzami świata w podkręcaniu komputerów

Podkręcanie podzespołów komputerowych to fascynujące hobby, które łączy pasję z zaawansowaną wiedzą techniczną. To także przestrzeń, gdzie entuzjaści z całego świata ustanawiają nowe rekordy wydajności, testując granice możliwości sprzętu. 

W listopadzie wystartowały zawody HWBot Country Cup 2024, w których reprezentacje narodowe walczyły o miano mistrzów overclockingu. Rywalizacja obejmowała konkurencje związane z podkręcaniem procesorów, kart graficznych i pamięci RAM, a także optymalizacją systemu operacyjnego w celu uzyskania najwyższej wydajności przy określonym taktowaniu procesora. Często z wykorzystaniem niekonwencjonalnego chłodzenia ciekłym azotem.

Polacy wicemistrzami świata w podkręcaniu 

Nasza drużyna od początku narzuciła wysokie tempo, oddając mocne wyniki, co przez większą część zawodów pozwoliło utrzymywać prowadzenie w klasyfikacji. Warto jednak zaznaczyć, że w tego rodzaju zawodach decydujący jest finałowy etap zmagań. Zespoły często stosują taktykę polegającą na wprowadzaniu na początku słabszych wyników, które mają zmylić przeciwników. Lepsze wyniki są zachowywane na sam koniec, przez co rywale nie mają czasu na odpowiedź. Podobna strategia zdominowała również tegoroczne zmagania i kluczowy etap rywalizacji odbywał się właściwie w ostatnich minutach turnieju.

Francja ostatecznie zajęła pierwsze miejsce, dominując w większości konkurencji podkręcania. Naszym reprezentantom udało się jednak oddać bardzo dobre wyniki w kategoriach podkręcania kart graficznych i optymalizacji systemu, co pozwoliło zająć drugie miejsce. Na trzecim miejscu uplasowały się Stany Zjednoczone, które dysponowały dużo liczniejszą "ekipą".

HWBot Country Cup to zawody, w których mogą brać udział wszyscy pasjonaci podkręcania. W tym roku zainteresowanie było naprawdę spore, bo nasz kraj reprezentowali overclockerzy: Lanim, Emil.SU, wojtan84, Dombrello, pozdroszejset, Andrus, phobosq, Dziarson, Adam33k, qjak, ADVenturePO, ProfessorZoom751, Ryba, Majster i tomekmak. Wszystkim serdecznie gratulujemy. W kolejnych edycjach życzymy mistrzostwa :)

"Jestem niezmiernie dumny i zadowolony z ciężkiej pracy i wysiłku, który włożyła cała drużyna. W sumie przerobiliśmy około 50 różnych konfiguracji sprzętowych, z czego większość przetestowaliśmy na sub-zero (agregat/suchy lód/ciekły azot). Myślę, że kluczem do sukcesu było to, że zbieraliśmy się w ścisłym gronie z Adamem, Dominikiem i Tomkiem (Adam33k, qjak i tomekmak) na regularne sesje, gdzie sprawdzaliśmy postępy, wybieraliśmy pomysły i planowaliśmy działania na najbliższy tydzień. W przyszłym roku planujemy to rozwinąć i zorganizować sesję, gdzie zbierzemy się wszyscy razem w jednym miejscu i będziemy mogli wspólnie osiągnąć lepsze wyniki. 

Cieszy mnie też to, że udało się zaangażować nowych uczestników, którzy wnieśli spory wkład w wynik końcowy, ale też w ostatniej chwili dołączył do nas ryba i też dorzucił coś od siebie. To pokazuje, że duch (X)OC w narodzie nie ginie. Zresztą cała drużyna zasługuje na uznanie, bo w każdym z tych wyników jest jakaś mała historia. 

Wypada mi też pogratulować zwycięzcom, bo Francuzi wygrali bezapelacyjnie, ale to tylko dodatkowy powód, żeby potrenować technikę i tweaki. Z drugiej strony, gdybyśmy odpuścili i nie spróbowali, moglibyśmy sobie teraz pluć w brodę, bo Australia praktycznie w ogóle odpuściła, Stany i Kanada były do ogrania jak nigdy, podobnie jak Niemcy i Rosja. Myślę, że wykorzystaliśmy okoliczności tak, jak to było tylko możliwe" - komentuje Szymon Wójcik (phobosq), szef polskiego zespołu.

Na koniec jeszcze kilka zdjęć, które przedstawiają sprzęt, na którym podkręcali Polacy:

Źródło: HWBot