W Hybrid Wars gracz stara się ukrócić władcze ambicje ogromnych korporacji. Ma do dyspozycji mechy, bombowce, czołgi, helikoptery i łodzie.
Wciąż kochacie gry akcji z lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to całą arenę zmagań oglądało się z góry? Firma Extreme Developers ma dla was coś nowego – Hybrid Wars.
Hybrid Wars to gra akcji z klasyczną mechaniką rozgrywki, ale zupełnie współczesną oprawą audiowizualną. Podczas zabawy gracze kontrolują bombowce, mechy, czołgi, helikoptery i łodzie, a wszystko to, aby siać spustoszenie i osiągnąć cel.
Jaki to cel? Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy wspomnieć co nieco o fabule. Otóż przenosimy się do roku 2060, w którym rozpoczyna się druga rewolucja technologiczna. Siatki informacyjne, sztuczna inteligencja, zaawansowane technologie – to wszystko jest normą. Nasz bohater jest jednak najemnikiem, który zamierza ukrócić władcze ambicje ogromnych korporacji.
Na graczy czeka 8 mini-kampanii, to jest tyle właśnie światów do podbicia. Trybów rozgrywki będzie jednak kilka: na razie wiemy o opowieści i przetrwaniu. – „Hybrid Wars to mała, eksperymentalna gra, w którą łatwo wejść i dobrze się bawić” – zapowiada Andrei Gruntov z firmy Wargaming, która zajmie się wydaniem tej produkcji. A tak gra wygląda na screenach:
Premiera gry planowana jest jeszcze na ten rok. Platformy docelowe to komputery z systemami Windows, Mac OS X i Linux.
Źródło: Wargaming
Komentarze
2