Infiniti Prototype 9 to koncepcyjny samochód elektryczny, w którym klasyczna motoryzacja łączy się z tą najbardziej nowoczesną. Intrygujące!
Aktualizacja [19.08.2017]: Zdjęcia już widzieliśmy, a teraz nadszedł czas, by spojrzeć na prototypowe Infiniti z bliska – zobaczyć jak prezentuje się na torze i przyjrzeć się jego najdrobniejszym szczegółom. Możemy też posłuchać jak Alfonso Albaisa, będący jednym z najważniejszych projektantów tej marki, opowiada o tym, co dla niego oznacza pełniona przez niego funkcja, co najbardziej uwielbia w samochodach elektrycznych i co stanowiło dla jego zespołu inspirację. Wszystko to dzięki serii filmów, które wypuścił amerykański oddział Infiniti na YouTube:
News [14.08.2017]: Klasyczne samochody wyścigowe prezentowały się wspaniale. To właśnie w nich inspirację dla swojego elektrycznego auta Prototype 9 znalazła marka Infiniti. Przy czym – podkreślmy – mówimy tu tylko o warstwie zewnętrznej.
Podczas gdy większość producentów projektuje samochody elektryczne w taki sposób, by wyglądały jak najbardziej futurystycznie, projektanci z Infiniti poszli w zupełnie innym kierunku. Spece od luksusu działający w ramach grupy Nissan stworzyli auto Prototype 9 tak, by oddawało stylistykę wyścigówek z lat 40. ubiegłego stulecia. To nie tylko o długi przód, duży „grill” czy koła szprychowe – to także tradycyjne, ręczne techniki produkcji.
Tradycja kończy się jednak na zewnątrz. We wnętrzu drzemią już rozwiązania z naszych czasów. Przede wszystkim mamy tu 148-konny silnik elektryczny, dzięki któremu „dziewiątka” jest w stanie rozpędzić się w 5,5 sekundy do setki, a w ogóle – do 170 km/h. Nie jest to więc najszybszy pojazd (choć 100 km/h osiąga o 0,1 s szybciej niż standardowy Model 3 Tesli), ale pewnie znalazłby się odsetek osób, które nazwałyby go najbardziej cieszącym oko.
Prototype 9 nie jest oczywiście w żadnym wypadku samochodem, który rzeczywiście miałby opanować drogi (ani nawet na nie trafić). Nie trafi też pewnie na tory wyścigowe. Mimo to dobrze, żeby stało się o nim głośno – raz, że wygląda naprawdę intrygująco, a dwa, że może pozytywny odbiór ze strony użytkowników da do zrozumienia twórcom obecnych „elektryków”, że futurystyczne projekty nie są jedynym słusznym rozwiązaniem…
Więcej zdjęć i szczegółów projektu znajdziecie na stronie Infiniti News.
Źródło: Engadget, Autoblog. Foto: Infiniti
Komentarze
12grill i boczne przetłoczenia na masce wyglądają zbyt nowocześnie, nie mają w sobie nic ze starego dobrego stylu cudnych autek cieszących wzrok a produkowanych przed II W. Ś.
pod blokiem? jak już to na podjeździe przed zamczyskiem, takim starym, rozsypującym (bo zarządzał nim pis), z wierzą nad którą są piorunochrony do ożywiania wysokim napięciem tego Frasmo-stfora ;)
Gdybyś zobaczył taki samochód jak ten Infiniti nawet i 100 razy jednego dnia, za każdym razem byś na pewno na niego się zagapił