Jeśli zapowiedzi się potwierdzą, procesory Haswell wydłużą czas pracy na akumulatorze o połowę.
Intel ogłosił, że dzięki zastosowaniu nowej generacji procesorów Haswell znacząco wydłuży się czas pracy laptopów, bez konieczności podłączania się do zewnętrznego źródła zasilania. W porównaniu do obecnych procesorów Ivy Bridge, czas ten ma zwiększyć się nawet o 50%.
To nie wszystko, bowiem w trybie standby, laptopy z procesorami Haswell, mają działać nawet 20 razy dłużej niż komputery obecnie dostępne na rynku. Tak obiecujące rezultaty będą możliwe dzięki znaczącemu obniżeniu poboru energii. Co istotne, nie będzie się to odbywać kosztem ich wydajności.
Producent niemal od początku zapowiadał położenie nacisku właśnie na ten aspekt przy projektowaniu procesorów Haswell.
Ten fakt nie dziwi, zwłaszcza biorąc pod uwagę szybki rozwój sektora ultrabooków i pozostałych urządzeń mobilnych, których jedną z kluczowych cech jest właśnie długi czas pracy na akumulatorze. Jeśli zapowiedzi się potwierdzą, rynek czeka mała rewolucja.
Premiera procesorów Haswell ma odbyć się na odbywających się na początku czerwca targach Computex.
Źródło: engadget
Komentarze
15Ale z punktu widzenia mamienia niezorientowanych potencjalnych kupujących tym bredniom Intela trudno cokolwiek zarzucić.
Szybkie i wygodne usypianie.
Da to skutek TYLKO gdy gdy ŻADEN proces w tle nie potrzebuje mocy obliczeniowej.
Czyli de-facto w sytuacjach gdy normalnie można uśpić sprzęt.
Wniosek - oszczędność podczas obciążenia - żadna.
No ale Panowie i Intela od razu zakładają że każdy włącza komputer i zostawia go sam sobie bez sensu na całe dnie - no to wtedy faktycznie będzie chodził dłużej.
Pomysł dobry, ale dlaczego od razu musi nosić znamię marketingowego kłamstwa. No ku...
Żeby to odnosiło się do używania a nie do stanu spoczynku.