Na początku zeszłego roku Microsoft przedstawił swoją ultra mobilną platformę. Mniejszy niż laptop, ale większy niż PDA, Microsoftowy projekt Origami wskazał pole do popisu dla wielu firm. Na początku swojego istnienia, Origami przeznaczone było do przeglądania internetu i wyposażone w podstawowe multimedialne cechy. Niestety, projekt Origami nigdy nie został tak naprawdę zmaterializowany w namacalny sposób. Po raz kolejny Microsoft ma przed sobą opracowywany sprzęt, który można określić mianem "uda się albo nie".
Taka sytuacja nigdy jednak nie odstraszała Intela ani AMD, czyli dwóch firm o bardzo długich historiach głęboko osadzonych w opracowywaniu nowych rozwiązań technologicznych, od wkraczania na pola, z których zrezygnował Microsoft. Aby nie było żadnych wątpliwości, żadna z firm nie sięga po prostu po część rozwiązań Microsoftu. Obie firmy wkraczają na rynek ultra mobilny pełną parą.
Prawie równocześnie, plany zarówno AMD jak i Intela wskazały, że przemysł będzie kierował się w stronę urządzeń, które pozwalają użytkownikom przeglądać internet i w pełni z niego korzystać, ale nie ograniczać klientów do wagi przeciętnego laptopa.
Intel zainwestował bardzo duże fundusze w rynek ultra mobilnych komputerów zwanych w skrócie
UMPC. Wcześniej w tym roku, firma przedstawiła
Silverthorne, mobilny procesor, który zaprezentowano w zeszłym tygodniu podczas targów Computex. Silverthorne i przyszłe rozwiązania mobilne są tak ważne dla Intela, że sam szef Paul Otellini powiedział niedawno w wywiadzie dla niemieckiej gazyty F.A.Z. że, "Nowy układ, o kodowej nazwie Silverthorne, jest równie ważny jak kiedyś Pentium i procesor 8088."
Silverthorne będzie 45 nanometrowym procesorem o rozmiarze kości mniejszym niż amerykańska pięciocentówka. Dzięki Silverthorne Intel planuje przejęcie przynajmniej około 20 procent rynku telefonów komórkowych i dodaje, że technologia ta może być także użyta w UMPC. Otellini obiecuje, że przeciętna cena produktów zbudowanych w oparciu o Silverthorne wyniesie około 100 dolarów.
AMD depcze Intelowi po piętach. Jej bronią ma być ultra mobilna technologia nazwana Bobcat. Według wice szefa AMD, Henriego Richarda, Bobcat przeznaczony jest dla rynku UMPC, czyli nieco ponad platformą PDA, ale niżej niż prawdziwy notebook.
Podczas swojego wystąpienia w trakcie Computexu, Richard nakreślił różnice pomiędzy PDA i procesorami mobilnymi. Telefony komórkowe i PDA, których wartości poboru energii określane są w miliwatach, nie są dostatecznie mocne, aby były w stanie poradzić sobie z aplikacjami x86. Richard dodaje także, że procesory x86 przełamują nowe bariery i wchodzą na kolejny etap, określany jednocyfrowymi wartościami zużycia energii, przy zachowaniu swojej użyteczności. Richard jednak był bardzo dokładny co do jednej rzeczy: AMD będzie miała do dyspozycji procesor x86 zużywający mniej niż 5 watów o mocy obliczeniowej wystarczającej, aby wykorzystać go w mobilnych urządzeniach.
Richard nie ujawnił kiedy nastąpi premiera Bobcata, ale dodał, że w grę wchodzi data po 2008 roku. Analizując ostatnie plany AMD, wygląda na to, że Bobcat będzie jednym z pierwszych owoców projektu AMD Fusion, w myśl którego procesor i układ graficzny połączone zostaną w jeden układ.
Podczas innej prezentacji, wice szef Grupy Mobilnych Platform Intela, Anand Chandreskhar, w szczegółach opisał Intelową mobilną platformę internetową,
MID (Mobile Internet Device). Według Chandreskhara, mimo że urządzenia te bardzo przypominają projekt Origami Microsoftu, stanowią one zupełnie nową klasę urządzeń i nie należą ani do kategorii telefonów komórkowych, ani komputerów. Lista parterów Intela pomagających w opracowaniu MID obejmuje firmy Asus, Compal, HTC i Microsoft.
Intel zaprezentował działające prototypy MID podczas tegorocznych targów Computex, wskazując jak bliskie rynkowi są urządzenia MID. Podczas gdy Intel reklamował, że MIDy będą wykorzystywać wysoce spersonalizowany "lekki" system operacyjny, jedno z urządzeń działało pod okrojoną wersją systemu Windows Vista.
Przedstawiciele Intela twierdzą, że urządzenia MID będą gotowe około 2010-2011 roku, a ich cena wyniesie mniej więcej 500 dolarów. Nie jest pewne czy MIDy będą zawierać zintegrowane funkcje telefonów komórkowych, ale Chandrasekhar wskazał, że użytkownicy "nie będą rozczarowani" ich możliwościami graficznymi. Większość z dzisiejszych najlepszych telefonów komórkowych kosztuje około 500 dolarów więc trudno powiedzieć, w którym momencie użytkownicy wybiorą pomiędzy MIDem, telefonem komórkowym, a może połączeniem tych dwóch.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!