Pierwszy nośnik Intel Optane już na horyzoncie - wytrzymałość wygląda imponująco
Intel Optane SSD DC P4800X głównie sprawdzi się w centrach danych, gdzie ważna jest nie tylko wydajność, ale też wytrzymałość.
Nośniki Intel Optane (bazujące na pamięciach 3D XPoint) są zapowiadane już od dobrego roku, ale do tej pory jeszcze żaden taki model nie trafił do sprzedaży. Wkrótce powinno to się zmienić, bo na horyzoncie widać już pierwszy nośnik korzystający z technologii Optane – tyle tylko, że jest to konstrukcja zaprojektowana z myślą o profesjonalnych zastosowaniach.
Mowa o nośniku Intel Optane SSD DC P4800X, który ma postać karty rozszerzeń typu HHHL pod PCI-Express 3.0 x4 (z wykorzystaniem protokołu NVM-Express 1.0). Producent deklaruje transfery sekwencyjne sięgające 2400/2000 MB/s, natomiast liczba operacji wejścia/wyjścia na dochodzić do 550 000/500 000 IOPS.
Najbardziej imponująca jest jednak wytrzymałość nośnika, bo zastosowane pamięci zniosą codzienne zapisywanie 30-krotności pojemności nośnika przez 3 lata – po przeliczeniu daje to współczynnik TBW przekraczający 12 PB (!). Wytrzymałość nośnika jest więc 20-krotnie wyższa od tradycyjnych konstrukcji bazujących na kościach MLC NAND.
Intel Optane SSD DC P4800X będzie dostępny tylko w wersji o pojemności 375 GB. Co prawda jeszcze nie wiadomo ile będzie kosztować, ale sprzęt do centrów danych raczej nie należy do najtańszych. Pozostaje czekać na nośniki Intel Optane do zastosowań konsumenckich.
Źródło: TechBang, Guru3D
Komentarze
22Coś takiego to już spokojnie można kupować żeby służyło dziesięciolecia, swoją drogą zarąbisty IOPS ( ciekawe czy jest równie stabilny co wcześniejsze dyski intela )
Wiec fajne sa te dyski tylko co z tego jak wszystko podrozalo relatywnie o 150% przez te cale zamieszania z dolarem.Mial spadac bo niby jest napompowany a poszedl na wzrosty,kompletnie trudno w to uwierzyc ale wiadomo swiatem rzadzi dolat i gdy tylko sie cos destabilizuje inwestrzy sprzedaja slabsze waluty i kupuja pewniejsze jak CHF czy USD.Euro tez nie stoi jakos za pewnie i nie wiadomo co by sie oplacalo byc w strefie Euro czy nie.W strefie Euro ma sie male kontrole na polityke monetarna ale jednoczesnie stabilniejsza waluta.
Ciekawe czy wroca jeszcze te czasy kiedy sprzet byl tani a przecietny komp kosztowal jakies grosze rzedu 3k.Teraz za 3k kupi sie karte graficzna lol do gier.Troche przesada bo najkorzystniej kupowac w cenie 1k karty i procesory,wtedy jest najkorzystniej cenowo i ekonomicznie.
Wiec co jest z tymi dyskami,czy ich zakup jest oplacalny na tle zwyklych SSD,to zalezy od grubosci portfla moze Dolar wzrosnie ze bedzie kosztowal po 12 zl wtedy prawie zadnego sprzetu sie nie bedzie oplacalo kupowac a w obiegu odzyja czesci uzywane.Tak slaby scenariusz jednak malo prawdopodobny ale te kryzysy ekonomiczne sie zdarzaja co jakis czas i ten z 2k8 r i 2k13 grecki i cypr napewno nie beda ostatnie.Ile to moze jeszcze potrwac jak cos sie sypnie to zalezy moze do 2k25r jakos system swiatowy pociagnie a pozniej sie rozsypie jak domek z kart przez nadmierne zadluzenie.Porownajcie sobie liczbe mieszkancow co jest rownoznaczne z liczba podatnikow a przyrost zadluzenia czyli podatki.W prognozach jest ze juz ok 2k25r budzety miastowe zeby sie utrzymac beda musialy pobierac > 100% podatkow co jest kompletnie nie realne.Czyli wlasciwie scenariusz gdzies do