Kilka powodów, dla których warto wymienić komputer firmowy na nowy
Stary komputer to często wyższe koszty eksploatacji oraz niższa wydajność, dlatego warto czasem wymienić wysłużony sprzęt na nowy.
Obecnie na świecie używanych jest około 600 milionów komputerów starszych niż 4 lata. Za ich ewentualną zmianą zdają się przemawiać argumenty niższych rachunków za energię, oszczędności czasu oraz wyższej wydajności, a więc i wyższego komfortu użytkowania.
Jeszcze 4 lata temu komputer biurowy, podczas przeglądania internetu i korzystania z aplikacji biurowych, pobierał 65W prądu. Dzisiaj komputery typu NUC zapewniają często wyższą wydajność przy poborze energii na poziomie 10 W, oszczędzając przy tym miejsce na biurku. Podobnie wypada porównanie starszego komputera biurkowego z nowoczesnym laptopem, w którym zużycie energii będzie zauważalnie niższe. W przeciągu 3 lat można, zdaniem Intela, zaoszczędzić nawet 657 złotych zmieniając stary komputer stacjonarny na nowoczesnego laptopa.
Nowy komputer pozwoli zaoszczędzić również czas. Wydajność sprzętu spada z wiekiem i czas uruchomienia systemu na starszym komputerze jest nieporównywalnie dłuższy niż w przypadku nowoczesnego laptopa z szybkim dyskiem SSD. Wykonywanie podstawowych czynności, przeglądanie internetu czy praca w programach biurowych więcej czasu zajmują starszej maszynie. Strony internetowe i aplikacje ładują się szybciej i działają sprawniej na nowym sprzęcie.
Używając do pracy starszego laptopa, również dobrze pomyśleć o przesiadce na nowy sprzęt. Nowoczesne laptopy są lżejsze, potrafią dłużej pracować na baterii oraz często oferują większą wygodę użytkowania dzięki dotykowym lub obracanym i odczepianym ekranom.
Decyzja o ewentualnej zmianie komputera to, rzecz jasna, kwestia indywidualnych preferencji. Dobrze jednak czasem odpowiedzieć sobie na pytanie, czy nie przydałby się nam lepszy sprzęt, w pełni spełniający nasze wymagania.
Źródło: Intel
Komentarze
40A ile trzeba wydać by kupić nowoczesnego laptopa? :D Już widzę wzrok prezesa, któremu się uzasadnia w ten sposób wymianę ponad 100 działających komputerów xD.
1. Porównanie poboru prądu
stary desktop vs nowy laptop
2. Zwykły laptop (nie jakiś ultra mobilny) 15,6 obecnie też waży od 2,5 do 3 kg, a tutaj jest porównanie do konwertowalnego laptopo-tableta.
3. Czas pracy na baterii - znowu porównujemy stacjonarkę do laptopa.
4. Czas uruchamiania można zmiejszyć przez zakup SSD za 200, a nie całego komputera, zrobienie formatu po 4 latach też by dużo dało.
"Kup a zaoszczędzisz."
:)
Poza tym jakoś przecież muszą sprzedać sprzęt który wyprodukowali, wiec wcale im się nie dziwie, że kampania reklamowa została stworzona, a że taka a nie inna, zapewne dla tego, ze została ona przeniesiona z rynku amerykańskiego, a tam pewnie działa.
Pomijając totalnie absurdalne porównania, zadziwia mnie tutaj próba (nieudolna, moim zdaniem) wprowadzenia w błąd. 232 złotych za prąd przy rzekomych 65 watach? Z tego co wyliczyłem, taki pobór prądu przez 8 godzin dziennie 365 dni w roku kosztowałby około 130 złotych. Więc gdzie się podziała stówa? Monitor? Jeśli tak, to skąd 10W w NUC-ach, skoro one też potrzebują monitora?
I mówię tutaj o 8h przez 365 dni w roku - gdyby odliczyć od tego dni wolne od pracy, to rachunek zmniejszyłby się o jakieś 50 złotych. Ktoś tu kłamie, nieładnie.
Następna bzdura to czas uruchomienia, wiem bo mam kilka 7-6-5 letnich komputerów do testów aktualnie, Dysk SSD plus windows 8.1 i każdy startuje jak nowa maszyna.
NUC...
gdyby nie to, że NUC kosztuje kilka razy więcej od porównywalnego desktopa z desktopowymi flakami (które mimo niemal identycznej architektury nie chcą tak bardzo oszczędzać energii w spoczynku... w końcu za coś trzeba dopłacać w i5 taktowanym 1.4 w porównaniu z celeronem 2.7 :D jasne, wiem, HT, L3 i turbo do 2.4 pomagają)
Kiedy każda aplikacja uruchamia się ponad 5 minut.
Księgowa mówi że coś tam było pojawiło się w budżecie ale oficjalnego pisma nie ma.
Tak więc dalej mój kochany Athlon 64 3200+, 1GB RAMu i XP na pokładzie :(
a)laptop/desktop 4 letni średni semgent
b) laptop/desktop intelowski nowy
1) koszt zakupu
a) 700zł/300zł
b) 3500zł/2500zł
2) awaryjność po dwóch latach użytkowania:
a) po 4+2=6 latach jest mniejsza niż b) po 2 latach (po utracie gwarancji)
3) koszty naprawy/wymiany uszkodzonego podzespołu
a) jest statystycznie 5 razy niższa niż b)
Podsumowanie: kup nowy a za swoją ignorancję (brak reinstalli) i wygodę (lżejszy o 1,5kg :D) zapłacisz tylko ~1500 rocznie :D
1. Mam 4 letni desktop. Już z Sandy Bridgem ( i5-2500K).
Proszę mnie przekonań, że po wymianie dysku HDD na SSD co jest ułamkiem ceny nowego- system uruchamia się 2 ,5 minuty..
2. To samo jest z laptopem.
Mam 5 letni laptop na core2 duo, prawie identyczny ma żona. Po wymianie dysku HDD na SSD dostał drugie życie i jest bardzo szybki.
Czego nie mozna powiedzieć o nowej Tośce z jakimś mobilnym niskonapięciowym i3 i dyskiem HDD - gdyby mój laptop reagował tak wolno na cokolwiek, to już dawno coś bym z nim zrobił.
Update
Mój domowy , już 6 letni Phenom II 955 ( czyli 4 jaja, 3,2 Ghz) bez kręcenia, z SSD startuje może 20 sekund.