Na konferencji Research @ Intel 2011 firma Intel zaprezentowała oprogramowanie, które upraszcza sposób prowadzenia wideokonferencji i czyni je bardziej spontanicznymi.
Pomysł jest prosty: wideokonferencja jest ustanawiana w momencie, w którym jej uczestnicy spojrzą w kamerę. Natomiast jeśli któryś z uczestników zignoruje kamerę, obraz w niej rozmywa się, dźwięk jest przerywany, a wideokonferencja jest wówczas pauzowana lub kończona.
Osoba, która nie zwraca uwagi na kamerę jest rozmyta (obrazek po lewej). Obrazek z prawej pokazuje kluczowy dla działania systemu
przekaz ukryty w głębi transmisji wideo, m.in. odwracaną od kamery głowę uczestnika konferencji.
Oprogramowanie do obsługi takich wideokonferencji nie wymaga kalibracji kamery i wykorzystuje istniejące standardy wideo, a ponadto współpracuje z obecnymi kamerami i systemami operacyjnymi.
Jak myślicie, czy "wideokonferencja przyszłości" pozwoli przedsiębiorstwom na łatwiejszą i efektywniejszą współpracę?
Więcej o technologiach Intela:
- Intel: superkomputery klasy exascale do końca dekady
- Intel: „Magiczne Lustro” ułatwi zakupy w sieci
- Intel: energooszczędne CPU do ultracienkich laptopów
- Intel zrobi chipset na dwie podstawki - LGA1366 i 2011
Źródło: Intel
Komentarze
4PS. Takie coś sprawdziłoby się w wirtualnych "popijawach" - jak ktoś padnie na stół/biurko/podłogę, to obraz się rozmywa i dajemy mu spokój, a kolejka leci dalej ;D