Seria iPhone 16 choć dopiero co wyjęta z pieca, to już pojawiają się informacje o możliwych kluczowych ulepszeniach w kolejnej generacji urządzeń od Apple. Analityk łańcucha dostaw zwraca uwagę na element smartfonów, który już dawno wymagał modernizacji.
iPhone’y 16 generacji są już dostępne do kupienia i chociaż wprowadzają kilka interesujących nowości, to właśnie przyszłoroczna seria iPhone 17 powinna być bardziej ekscytująca, dzięki doniesieniom o kluczowych ulepszeniach i funkcjach, z których niektóre są już dawno powinny być standardem w tego typu sprzęcie.
IPhone 16 (Plus) – wyświetlacze 60Hz to smutny żart
Najnowsze smartfony od Apple w wersji bazowej, choć mają wiele ciekawych funkcji, to nadal ich wyświetlacze (pod względem odświeżania) siedzą w poprzedniej dekadzie. 60Hz w telefonie za kilka tysięcy złotych to smutny żart, dlatego gigant z Cupertino powinien dokonać odpowiednich reform.
60Hz kontra 120Hz w praktyce (w zwolnionym tempie)
Zgodnie z informacjami przekazanymi od Rossa Younga, założyciela Display Supply Chain Consultants, podstawowe iPhone’y 17 otrzymają ulepszone wyświetlacze LTPO 120 Hz. Oznacza to, iż standardowe modele (pod tym względem) zrównają się z urządzeniami z serii Pro. To w jaki sposób będą mogły się wyróżnić flagowe modele? Plotki mówiły, że iPhone 17 Pro oraz Pro Max miałyby otrzymać moduł Face ID montowany pod wyświetlaczem, ale na ten moment w żaden sposób nie zostało to potwierdzone.
A co Wy o tym myślicie? W jakim stopniu dla Was jest istotne wysokie odświeżanie ekranu w smartfonie? Wyraźcie swoje zdanie w ankiecie i w komentarzach!
Źródło: GSMArena
Komentarze
8I mało kto to zauważy.
Polecam sprawdzić jak wygląda matryca w iPhone 60 Hz aktualnej generacji. Jak dla mnie praktycznie nie do odróżnienia od wersji pro z 120 Hz.
Nie wiem jak to Apple robi ale przynajmniej interfejs jest płynny mimo tylko 60 Hz.
Ze względu na moduł foto i tak kupuje wersję pro ale kwestia wyświetlacza w przypadku Apple uważam ze jest nadmuchana marketingowo.
Zapewne Apple też użyje tego do marketingu.
czyli znaczącą obniżkę ceny?